Grillowanie na miarę XXI wieku - tak będziemy to robić w przyszłości?
Tradycjonalistów ta innowacja raczej nie zachwyci, ale już teraz znalazła one spore grono zainteresowanych. Grill na energię słoneczną zebrał już na Kickstarterze 300 tysięcy dolarów, a do końca kampanii pozostały jeszcze 34 dni.
Tradycjonalistów ta innowacja raczej nie zachwyci, ale już teraz znalazła ona spore grono zainteresowanych. Grill na energię słoneczną zebrał już na Kickstarterze 300 tysięcy dolarów, a do końca kampanii pozostały jeszcze 34 dni.
Twórcy projektu zapewniają, że ich przenośna kuchenka potrafi piec, gotować i smażyć z wykorzystaniem energii słonecznej. Bez paliwa, węgla, rozpalania, przygotowywania. Na rynku są już dostępne podobne rozwiązania, ale wszystkie one działają jedynie w słoneczne dni. GoSun radzi sobie z tą niedogodnością dzięki użyciu "baterii termicznej". Przechowuje ona ciepło zebrane za dnia i jest w stanie uwolnić je, kiedy tylko będzie tego potrzebował użytkownik. Dzięki temu grillować będzie można również w nocy albo nawet podczas deszczu (jeżeli ktoś będzie miał taką fantazję).
Na stronie zbiórki crowdfundingowej znaleźć można wyliczenie zalet GoSuna w porównaniu do tradycyjnego grilla. I tak producent zapewnia m.in., że urządzenie będzie bezpieczniejsze i łatwiejsze w transporcie dzięki temu, że nie nagrzewa się na zewnątrz. Nie brudzi się, nie wymaga kupowania paliwa i nie trzeba szczególnie pilnować umieszczonych w nim potraw. Mają być też one zdrowsze i smaczniejsze, dzięki temu, że obróbka termiczna w tym urządzeniu nie doprowadza do wysuszania jedzenia.
Za pośrednictwem umieszczonego na urządzeniu pokrętła można też precyzyjnie wyregulować temperaturę pieczenia, co dodatkowo zmniejsza konieczność pilnowania przebiegu procesu. Grillowanie z tym urządzeniem ma być więc również bardziej przystępne, nawet dla tych, którzy nie mają z tym większego doświadczenia.
Pierwsze egzemplarze urządzenia mają trafić do tych, którzy dołożą się do zbiórki w serwisie Kickstarter. Producent przewiduje ich dostarczenie we wrześniu tego roku – trochę zbyt późno, by załapać się na letnie grillowanie, za to akurat, by wypróbować działanie sprzętu w trudnych do przewidzenia warunkach pogodowych. Jego cena to od 350 do 600 dolarów (około 1250 – 2150 zł), w zależności od wybranej wersji, dodatkowego wyposażenia i tego, czy wystarczy egzemplarzy dostępnych na promocyjnych warunkach.
I z jednej strony można się zastanawiać, czy tego typu pomysły nie odbierają radości z samodzielnego pieczenia na powietrzu, z drugiej – przypuszczać, że za kilkanaście lat właściciele takich urządzeń będą patrzeć na posiadaczy tradycyjnych grilli tak, jak dzisiaj myślimy o audiofilach, przedkładających analogowe płyty nad muzykę cyfrową. Koniec końców wygoda i wszechstronność zawsze ostatecznie wygrywa.
_ DG _
Zobacz także: Przepis na soczystego kurczaka z grilla