Grenlandia: Spadły dawno niewidziane, ulewne deszcze
Na Grenlandii spadły ulewne deszcze. Opady spowodowały masowe topnienie pokrywy lodowej. Jak donosi Earther, deszcze swoim zasięgiem objęły obszar o powierzchni ponad 872 tys. metrów kwadratowych, czyli prawie połowę szelfu lodowego.
20.08.2021 10:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Po raz pierwszy w historii obserwacji prowadzonych przez Greenland Summit Camp zarejestrowano deszcz na Grenlandii. To bardzo zła wiadomość dla naszego klimatu, zwłaszcza że ulewne deszcze przyśpieszyły topnienie pokrywy lodowej wyspy. Jak informuje Earther, według National Snow and Ice Data Center w sobotę dopiero po raz trzeci w tej dekadzie temperatura na szczycie Grenlandii wzrosła powyżej zera.
Ulewne deszcze na Grenlandii padały przez dwa dni minionego weekendu. Są one poważnym zagrożeniem, bo roztopy mogą przyczyniać się do poważnych uszkodzeń pokrywy lodowej. Dodatkowo problem powstaje, gdy deszczowa woda zamarza. Lód powstały w wyniku kompresji śniegu i firny (formy przejściowej między śniegiem a lodem firnowym) jest zazwyczaj jasny i dobrze odbija promienie słoneczne. Z kolei lód powstały z deszczu jest ciemniejszy i pochłania więcej promieni słonecznych, co przyśpiesza topnienie lodu.
- Podczas topnienia procesy te mogą zachodzić na częściach pokrywy lodowej, które zwykle nie ulegają topnieniu, co sprawia, że wpływ jest bardziej rozpowszechniony – powiedziała Lauren Andrews, glacjolog z NASA Global Modeling and Assimilation Office, w oświadczeniu dla NASA Earth Observatory, którą cytuje Earther.
Ulewne deszcze spadły na około 872 tys. metrów kwadratowych, co oznacza, że dotknęły mniej więcej połowę masywnej pokrywy lodowej Grenlandii i przyczyniły się do jej topnienia. Warto przypomnieć, że około dwóch trzecich pokrywy lodowej stopiło się pod koniec lipca, co jest ogromnym ciosem dla ekosystemu wyspy.
Earther donosi, że topniejący lód Grenlandii może przyczynić się do podniesienia poziomu mórz, co w perspektywie długoterminowej stanowi poważne zagrożenie dla nadmorskich miast i społeczności. Tereny te zostaną zniszczone i zalane.