Gracze zagrożeni. Luki w zabezpieczeniach platformy Steam
W ostatnim czasie eksperci z Check Piont Research wykryli aż 4 poważne luki w zabezpieczeniach platformy Steam, przez co 25 mln graczy mogło być narażonych na cyberataki.
Jak informuje Check Piont Research, ostatnia analiza wykazała cztery poważne luki w zabezpieczeniach platformy dla graczy Steam. Problem jest bardzo poważny, ponieważ jest to najpopularniejsza usługa tego typu, na której zagramy, chociażby w najnowszą produkcję polskiego studia CD Projekt RED - "Cyberpunk 2077".
Warto wspomnieć, że z platformy korzysta ok. 25 mln użytkowników dziennie, którzy byli narażeni na ataki hakerskie, które mogły doprowadzać do przejęcia komputerów graczy, jak również wszystkich jednostek podłączonych do zewnętrznych serwerów gier.
- Luki bezpieczeństwa zostały znalezione w bibliotece sieciowej, znanej jako Steam Sockets, oferowanej jako część zestawu narzędzi dla niezależnych twórców gier. Znajdowały się one jednak zarówno na serwerach Steam, jak i na kontach klienta zainstalowanych na komputerach graczy - podaje Check Piont Research.
Te luki umożliwiały ingerencję w gry lub mogły nawet prowadzić do przejęcia przez hakera komputera gracza. Jedna z luk umożliwiała nawet przejęcie całego serwera gry i były na nią podatne wszystkie tytuły, których wydawcą jest inna firma niż Valve (właściciel platformy Steam).
O wynikach swojej analizy i potencjalnych niebezpieczeństwach, Check Piont Research poinformował właścicieli Steama jeszcze we wrześniu bieżącego roku. W ciągu trzech tygodni firma zaimplementowała aktualizację, która zabezpieczyła platformę, jednak konieczne są również aktualizacje ze strony innych twórców gier, którzy wciąż mogą korzystać z bibliotek podatnych na ataki.
Gry oraz platformy coraz częściej padają celem cyberprzestępców. Warto przypomnieć, chociażby ostatnie próby oszustwa wykorzystujące markę "Cyberpunk 2077", jednej z najbardziej wyczekiwanych gier tego roku.