Godzina dla Ziemi to tylko symbol. Niczego nie zmienia, a może powodować szkody

Akcja "Godzina dla Ziemi" powstała w celu zwiększania świadomości człowieka. Jednak czy ma większy sens niż symboliczny? W Internecie można przeczytać i usłyszeć różne, przeczące sobie opinie. Przytoczyliśmy kilka z nich.

Tak wyglądało Koloseum, podczas "Godziny dla Ziemi" w 2008 roku
Źródło zdjęć: © wikimedia Commons
Arkadiusz Stando

Akcja "Godzina dla Ziemi" została stworzona przez organizację World Wide Fund for Nature (WWF). Odbywa się co roku, w każdą ostatnią sobotę marca, od 2007 roku. Działanie akcji polega na wyłączeniu światła na godzinę, a jej celem jest nakłanianie do refleksji nad zmianami klimatycznymi.

W tym roku akcja odbędzie się w sobotę 24 marca w godzinach 20:30-21:30.

Jednak czy akcja ma jakikolwiek większy sens, niż symboliczny? Opinie są różne. Jeśli chodzi o zużycie energii, jej wpływ jest mikroskopijny. To tylko godzina, w skali całego roku to prawie nic. Oprócz tego, wiele głosów w internecie mówi, że skutkiem wyłączenia wielu odbiorników na raz, może być uszkodzenie systemu. W efekcie może doprowadzić do przerw w dostawie energii nawet na kilka godzin. Aby przygotować się na taki spadek, należałoby spowolnić turbinę w elektrowni, co jest niestety bardzo trudnym i nieopłacalnym procesem.

"W ostatnią sobotę marca, kolejna edycja "Godziny dla Ziemi" - jednej z najbardziej bezsensownych akcji ekologów" - Tymi słowami rozpoczyna się krytyczna wypowiedź Tomasza Rożka, na temat "Godziny dla Ziemi", w jednym z jego filmików na kanale "Nauka. To Lubię".

Z jego opinią nie zgadza się autor bloga Doskonale Szare. Mocno skrytykował podejście do sprawy: "Celem 'Godziny dla Ziemi' jest promocja zachowań energooszczędnych, wyłączenie światła ma znaczenie symboliczne, i raczej nikt (a na pewno organizatorzy) nie oczekuje że w ten prosty sposób zmniejszymy znacząco emisję CO2. Demaskujące rewelacje Rożka są więc podobnej jakości co odkrycie, że przypięcie różowej wstążeczki nie zmniejszy zachorowalności na raka".

Nie wiem, jak wy, ale ja co roku wyłączam światło oraz sprzęt elektroniczny. Robię to ze świadomością jej nikłego wpływu na środowisko, ale jednocześnie z przeświadczeniem o tym, jakie ma znaczenie.

Wybrane dla Ciebie

Ukraińcy w siódmym niebie. Zachwalają broń z Polski
Ukraińcy w siódmym niebie. Zachwalają broń z Polski
NATO poprosiło Ukraińców o pomoc. Mieli  kluczowy sprzęt
NATO poprosiło Ukraińców o pomoc. Mieli kluczowy sprzęt
Trzy zielone komety widoczne na niebie. Jedna z nich będzie blisko Ziemi
Trzy zielone komety widoczne na niebie. Jedna z nich będzie blisko Ziemi
Rosja zbudowała własnego Starlinka na dronach. Ma poważne ograniczenia
Rosja zbudowała własnego Starlinka na dronach. Ma poważne ograniczenia
Rosja podwaja ceny eksportowanego uzbrojenia. Ujawniono dokumenty
Rosja podwaja ceny eksportowanego uzbrojenia. Ujawniono dokumenty
Wszechświat ma pamięć? Nowa teoria na to wskazuje
Wszechświat ma pamięć? Nowa teoria na to wskazuje
Dezinformacja na TikToku. Ekoinfluencerzy wprowadzają w błąd
Dezinformacja na TikToku. Ekoinfluencerzy wprowadzają w błąd
Nowe badania. Psy rozumieją słowa podobnie jak dzieci
Nowe badania. Psy rozumieją słowa podobnie jak dzieci
Nowy raport. Fale upałów i wzrost poziomu mórz
Nowy raport. Fale upałów i wzrost poziomu mórz
Postawili F-35 w stan gotowości. Będą pomagać w ochronie Polski
Postawili F-35 w stan gotowości. Będą pomagać w ochronie Polski
Rośnie w polskich lasach. Rekordzista to największy organizm świata
Rośnie w polskich lasach. Rekordzista to największy organizm świata
Szukali jej od dawna. Odkryli dopiero teraz
Szukali jej od dawna. Odkryli dopiero teraz