Fulton STARS, czyli jak wsiąść do lecącego samolotu

Czy można wsiąść do lecącego samolotu? W filmie "Operacja Piorun" James Bond udowadnia, że to możliwe. Co więcej, wyczyny agenta 007 nie są jedynie filmowa fikcją. W latach 50. CIA opracowało rozwiązanie, pozwalające samolotom zabrać na pokład agentów wywiadu bez potrzeby lądowania.

System ewakuacyjny Fulton STARSSystem ewakuacyjny Fulton STARS
Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Łukasz Michalik

Jak podjąć z ziemi ważnego agenta, gdy w pobliżu nie ma żadnego lądowiska, a z powodu nikłego zasięgu i prędkości użycie śmigłowca nie wchodzi w grę? Na karkołomny pomysł rozwiązania tego problemu wpadł przed laty wynalazca i podróżnik, Robert Edison Fulton.

System transportowy o nazwie Fulton STARS (Surface-to-Air Recovery System) został opracowany na polecenie CIA i składał się z powłoki niewielkiego, 7-metrowego balonu, zestawu butli z helem i długiej na ponad 150 metrów, mocnej linki. Całość, wraz ze specjalnym, ochronnym kombinezonem w kontrastowym kolorze i flarą sygnalizacyjną tworzyło niewielki, łatwy do przenoszenia pakunek, którego waga nie przekraczała 7 kg.

Porwanie z ziemi

Osoba wymagająca ewakuacji przebierała się w kombinezon, napełniała balon helem, przypinała się do linki i wypuszczała balon w powietrze. Tam odbywał się kluczowy etap ewakuacji. Na niewielkiej wysokości nadlatywał specjalnie przystosowany samolot, wyposażony w specyficzne "nożyce" – umieszczone z przodu kadłuba prowadnice w kształcie wielkiej litery V.

Zadaniem pilota było złapanie prowadnicami linki, wyniesionej w powietrze przez balon, co ułatwiał umieszczony na linie, kolorowy marker, a nocą sterowane z ziemi światła. Samolot leciał dalej, linka zaczepiała się o prowadnice, a przyczepiony do niej śmiałek (czy może raczej nieszczęśnik) był gwałtownie porywany z ziemi i unoszony w powietrze, gdzie był wciągany na pokład lecącej maszyny.

Rysunek wyjaśniający działanie Fulton STARS
Rysunek wyjaśniający działanie Fulton STARS © Wikimedia Commons, Cvdr,, Lic. CC BY-SA 3.0

Aby zminimalizować ryzyko, że podniesiony w ten sposób człowiek znajdzie się w zasięgu pracujących silników, w samolotach montowano specjalne zabezpieczenia, sięgające od skrzydeł do początku kadłuba.

Po raz pierwszy rozwiązanie to zostało użyte przed oficjalną premierą systemu, jeszcze w 1952 roku, do ewakuacji agenta z Mandżurii. W późniejszych latach w podobny sposób przekazywano do lecących samolotów także pocztę i różnego rodzaju próbki, a także planowano wykorzystać system do ewakuacji pilotów zestrzelonych czy rozbitych samolotów.

Fulton STARS w działaniu. Strzałką zaznaczony ewakuowany człowiek
Fulton STARS w działaniu. Strzałką zaznaczony ewakuowany człowiek © Domena publiczna

Bezpieczna winda do nieba

System był w użyciu od lat 50., choć oficjalnie pozostawał w służbie jedynie 17 lat. W tym czasie – oficjalnie – zanotowano tylko jeden wypadek śmiertelny. Liczba ludzi, ewakuowanych w ten sposób nie została ujawniona.

Wiadomo jednak, że do wykonywania tego typu zadań przystosowano kilka samolotów różnych typów. Obok pokazanego w filmie o Jamesie Bondzie starego bombowca B-17, obsługiwało go kilka różnych wersji samolotu C-130 Hercules i Fairchild C-123 Provider.

Oficjalnie zaprzestano korzystania z tego systemu dopiero w 1996 roku. Kluczowy wpływ na to miał rozwój śmigłowców, zapewniający tym maszynom daleki zasięg, czego przykładem są takie modele, jak V-22 Osprey, MH-47 Chinook czy Sikorsky MH-53.

Źródło artykułu: WP Tech

Wybrane dla Ciebie

Rosyjskie drony nad Polską. Mocarstwo w odpowiedzi przysłało swoją "dumę"
Rosyjskie drony nad Polską. Mocarstwo w odpowiedzi przysłało swoją "dumę"
Dania wybrała. Ogromny sukces europejskiego konkurenta Patriota
Dania wybrała. Ogromny sukces europejskiego konkurenta Patriota
Misja NATO "Eastern Sentry". Luftwaffe wzmocni obecność w Polsce
Misja NATO "Eastern Sentry". Luftwaffe wzmocni obecność w Polsce
Czeskie śmigłowce Mi-171S na pomoc Polsce. Nikt inny w NATO nie ma takich maszyn
Czeskie śmigłowce Mi-171S na pomoc Polsce. Nikt inny w NATO nie ma takich maszyn
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Mobilne laboratorium do pomiaru promieniowania. To nowa era w Polsce
Mobilne laboratorium do pomiaru promieniowania. To nowa era w Polsce
Czarne dziury pod lupą. Czy możemy zobaczyć ich eksplozję?
Czarne dziury pod lupą. Czy możemy zobaczyć ich eksplozję?
Szansa dla Ukrainy. Zależy, co postanowi zrobić Grecja
Szansa dla Ukrainy. Zależy, co postanowi zrobić Grecja
Ziemia ma nowy "księżyc". Przez dekady nikt nie zauważył
Ziemia ma nowy "księżyc". Przez dekady nikt nie zauważył
Większa produkcja amunicji. 130 tys. sztuk rocznie
Większa produkcja amunicji. 130 tys. sztuk rocznie
Pokazali je pierwszy raz. To broń przekazana przez Chorwację
Pokazali je pierwszy raz. To broń przekazana przez Chorwację
Ukraiński pocisk spadł w Ukrainie. Służby wszczęły śledztwo
Ukraiński pocisk spadł w Ukrainie. Służby wszczęły śledztwo