Festiwal Kobiet Internetu w Gdańsku. Co z mężczyznami? "Otwarty na wszystkich"
Ponad pół miliona zł kosztować będzie impreza skierowana głównie do kobiet aktywnych w sieci. Choć według miasta i organizatorów Festiwal Kobiet Internetu to promocja Gdańska, niektórzy zastanawiają się, dlaczego nie wspomina się o mężczyznach.
Festiwal Kobiet Internetu to nowe wydarzenie, które odbędzie się 23 i 24 listopada w Europejskim Centrum Solidarności - informuje serwis trojmiasto.pl. Gdańsk za jego organizację zapłaci spółce SeaBloggers ponad 575 tys. zł.
Impreza powstaje głównie z myślą o kobietach aktywnych w sieci, "które wykorzystują media społecznościowe do słusznych celów". Organizatorzy wybiorą tysiąc chętnych uczestniczek - warunkiem do zgłoszenia jest posiadanie przynajmniej jednego konta w mediach społecznościowych.
Portal trojmiasto.pl zastanawia się, czy "impreza skierowana wyłącznie do kobiet nie przeczy przyjętemu w zeszłym roku Modelowi na Rzecz Równego Traktowania". Wówczas ustalono, że niedozwolone jest "dyskryminowanie mieszkańców m.in. ze względu na płeć, a już szczególnie finansowanie takich działań z publicznych pieniędzy" - wyjaśnia serwis.
- Festiwal organizowany przez See Bloggers jest otwarty na wszystkich, choć z doświadczenia organizatorów zdobytego podczas konferencji SeeBloggers wynika, że większość aktywnych twórców internetowych zainteresowanych tego typu wydarzeniami stanowią kobiety, więc spodziewamy się wśród nich dużego zainteresowania - tłumaczy Mateusz Piotrowski z Biura Prezydenta Gdańska ds. Komunikacji i Marki Miasta.
Dodatkowo wśród uczestników czy prelegentów znajdą się też mężczyźni, zapowiadają organizatorzy.
