Facebook zawiesił konta organizacji ekologicznych. Tłumaczy się pomyłką
Facebook zawiesił konta kilku organizacji ekologicznych mniej niż tydzień po uruchomieniu centrum informacji mającego przeciwdziałać fali błędnych informacji na temat zmian klimatycznych – donosi The Guardian.
Aktywistka Greenpeace'u z banerem na temat globalnego ocieplenia. 27 kwietnia 2009 r., Waszyngton
Grupy takie jak Greenpeace USA, Climate Hawks Vote i Rainforest Action Network znalazły się wśród tych, którym zablokowano możliwość umieszczania lub wysyłania wiadomości na Facebooku w ten weekend.
Aktywiści twierdzą, że setki innych indywidualnych kont związanych z grupami walczącymi o sprawiedliwość klimatyczną, społeczną i na rzecz praw rdzennej ludności, również zostały zawieszone za rzekome "naruszenie praw własności intelektualnej".
Czytaj też: Była pracowniczka Facebooka ujawniła prawdę. Dotyczy całego świata
Apel 11 tys. naukowców. "Mamy moralny obowiązek"
Aktywizm ograniczany, przemoc dopuszczona
– Na Facebooku można nadal oglądać filmy o skrajnej przemocy, alt-rightowych treściach i wezwaniach do agresji ze strony amerykańskiej policji w Kenosha. A my jesteśmy blokowani i otrzymujemy groźby dotyczące permanentnego usunięcia portalu za postowanie petycji – powiedziała Delee Nikal, członkini rdzennej społeczności Wetʼsuwetʼen w Kanadzie.
Wiele z zawieszonych kont zostało już przywróconych, ale kilka jest nadal zablokowanych bez pełniejszego wyjaśnienia ze strony Facebooka. Rzecznik platformy oświadczył jedynie, że "systemy omyłkowo usunęły te konta i treści".
To nie pierwszy raz kiedy padają sugestie, że Facebook podejmuje szkodliwe działania w kontekście propagowania wiedzy na temat kryzysu klimatycznego. W lipcu tego roku pojawiły się doniesienia mówiące, że Facebook ułatwiał rozpowszechnianie informacji denialistom klimatycznym.
Zawieszenie kont aktywistów miało miejsce kilka dni po uruchomieniu przez Facebooka centrum informacji dot. kryzysu klimatycznego.
