Facebook pozwany za cenzurę. Pierwszy taki przypadek
Po raz pierwszy w historii Facebooka w Polsce portal został pozwany za usuwanie treści. Pozew w Sądzie Okręgowym w Warszawie złożyła Społeczna Inicjatywa Narkopolityki. O pozwie jako pierwsza poinformowała Wyborcza Tech.
07.05.2019 | aktual.: 07.05.2019 11:51
Społeczna Inicjatywa Narkopolityki, grupa poruszająca problematykę zażywania narkotyków, pozwała Facebook Ireland Limited za "arbitralne usuwanie treści, jakie SIN publikował na Facebooku i Instagramie". To pierwszy taki przypadek odkąd Facebook wszedł do Polski. Do tej pory nikt nie zdecydował się na skierowanie sprawy na drogę sądową przeciwko Facebookowi za usuwanie treści.
Pozew przeciwko Facebookowi
Społeczna Inicjatywa Narkopolityki (SIN) to grupa aktywistów, która od prawie 10 lat prowadzi w Polsce edukację narkotykową, przestrzegając przed szkodliwym działaniem substancji psychoaktywnych i pomagając osobom, które z nich korzystają - czytamy w oficjalnym oświadczeniu grupy. SIN działa przede wszystkim na rzecz ludzi młodych, którzy niekoniecznie słuchają ekspertów czy nauczycieli, za to intensywnie korzystają z portali społecznościowych. W 2018 r. strona i grupa organizacji na Facebooku, a w 2019 r. także jedno z kont na Instagramie zostały zablokowane. SIN do dziś nie wie, które konkretnie treści uznane zostały za niezgodne z regulaminem ani dlaczego.
Zobacz także
- Blokując nasze kanały komunikacji, Facebook utrudnił nam pomaganie osobom, które tego najbardziej potrzebują. Podważył też naszą reputację, sugerując, że robimy coś niezgodnego z prawem – komentuje Jerzy Afanasjew z SIN; organizacji, która w swojej działalności bazuje na badaniach i rekomendacjach m.in. ONZ, Unii Europejskiej, Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii czy Czerwonego Krzyża. - Założyliśmy nową stronę na Facebooku i staramy się odbudowywać zasięg i zaufanie, jakie mieliśmy, zanim nasze konta w obydwu portalach zostały zablokowane. To trwa, a ponieważ nie wiemy, co konkretnie w naszej komunikacji nie spodobało się moderatorom, nie znamy dnia ani godziny, kiedy znów jednym kliknięciem przekreślą nasz wysiłek – podkreśla.
SIN złożył przeciwko Facebookowi pozew o ochronę dóbr osobistych, w którym zarzuca firmie niesłuszne ograniczenie wolności słowa organizacji. Zwraca też uwagę, że ucierpiała jej reputacja i poczucie pewności i bezpieczeństwa działania. SIN domaga się przywrócenia przez Facebooka usuniętych kont i stron oraz publicznych przeprosin. Sprawa toczy się przed Sądem Okręgowym w Warszawie.