F‑15EX Eagle II dla Izraela. Same F‑35 nie wystarczą
Izrael planuje kupić 25 nowych samolotów F-15EX. Choć wcześniej lotnicze zakupy miały ograniczać się tylko do F-35, izraelskie analizy wskazują, że równoczesna eksploatacja obu typów maszyn zapewni istotne korzyści. Jaka rola przypadnie najnowszej wersji samolotu F-15, oblatanego 50 lat temu?
Polityczne zawirowania w Izraelu sprawiły, że planowane od lat przez siły lotnicze zakupy zostały znacząco opóźnione. Choć Izrael podpisał umowę na dostawy samolotów F-35, finału nie doczekał się kontrakt na F-15EX. Wygląda jednak na to, że impas został przełamany, bo Izrael wysłał do Stanów Zjednoczonych oficjalne zapytanie ofertowe (LOR - Letter of Request).
Plany Izraela przewidują pozyskanie 25 samolotów F-15EX, a także modernizację własnych F-15. Izrael, obok kilkudziesięciu F-15 w wariancie A/C i B/D eksploatuje także 25 maszyn F-15E Strike Eagle, znanych w izraelskim lotnictwie pod nazwą F-15I Ra’am.
Zgodnie z planem, 25 samolotów Ra’am ma zostać gruntownie zmodernizowanych, dzięki czemu pod względem możliwości będą dorównywać zakupionym F-15EX, od których różnić je będzie tylko układ sterowania. Dlaczego – poza zakupem reprezentujących 5. generację maszyn F-35 – Izrael potrzebuje także F-15, czyli samolotu generacyjnie starszego?
F-15EX i F-35: podział zadań
Wynika to z przeprowadzonych przez izraelskie dowództwo analiz, dotyczących przyszłości ataków na cele naziemne. Zdaniem Izraela, w najbliższej przyszłości bardzo rozwiną się różnego rodzaju systemy przeciwlotnicze, a kluczowe dla przeciwnika cele będą przez niego bardzo mocno bronione.
Przykładem mogą być tu irańskie instalacje jądrowe, do ochrony których Teheran może w bliskiej przyszłości pozyskać rosyjskie systemy przeciwlotnicze S-400.
W takiej sytuacji samolotom F-35 przypadnie rola maszyn torujących drogę przez obronę przeciwlotniczą przeciwnika. Ma ona zostać obezwładniona przez trudnowykrywalne i dysponujące dużymi możliwościami w zakresie walki radioelektronicznej F-35.
Co potrafi F-15EX?
Drugą falę ataku mają stanowić F-15EX, którym przypadnie zadanie dostarczenia w rejon celu środków, służących do jego zniszczenia. F-15EX może przenosić więcej różnego rodzaju rakiet, niż jakikolwiek inny myśliwiec i strzelać nimi na wyjątkowo duże odległości.
Cechą podkreślaną przez amerykański Departament Obrony jest możliwość przenoszenia przez F-15EX bardzo dużych i ciężkich ładunków. Chodzi zarówno o rekordowy udźwig, sięgający w niektórych konfiguracjach 13 ton, ale także o fakt, że pojedynczy pocisk może mieć nawet 6,7 metra długości i ważyć ponad 3 tony.
Możliwość podwieszenia tak ciężkich ładunków sprawi, że F-15EX będzie dysponował wyjątkową w klasie maszyn wielozadaniowych możliwością przenoszenia dużych, zaawansowanych systemów uzbrojenia, znajdujących się obecnie w fazie rozwoju.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski