WAŻNE
TERAZ

Kradzież w Luwrze. Muzeum zamknięte dla zwiedzających

Eurofighter Typhoon w akcji. Pojawiło się nagranie z nocnego ataku w Jemenie

Do sieci trafiają kolejne informacje i nagrania przedstawiające przebieg nocnego ataku na rebeliantów Huti w Jemenie. W brytyjsko-amerykańskiej operacji wykorzystano m.in. myśliwce Typhoon FGR4.

Eurofighter TyphoonEurofighter Typhoon
Źródło zdjęć: © wikipedia
Mateusz Tomczak

W wydanym oświadczeniu brytyjskie ministerstwo obrony ujawniało, że użyło czterech tego typu samolotów oraz wspierającej ich cysterny Voyager. Zostały wykorzystane do ataków na dwie okalizacje - Bani w północno-zachodnim Jemenie oraz lotnisko w Abbs. Z Bani rebelianci startowali swoje drony, a lotnisko było wykorzystywane do wystrzeliwania pocisków manewrujących przeciwko statkom znajdującym się na Morzu Czerwonym.

"Cztery samoloty RAF Typhoon FGR4, wspierane przez cysternę do tankowania w powietrzu Voyager, użyły bomb kierowanych Paveway IV do przeprowadzenia precyzyjnych ataków na dwa z tych obiektów Huti" - napisano w oświadczeniu.

W mediach społecznościowych krąży już krótkie nagranie z nocnego ataku przeprowadzonego na wyżej wymienione cele. Na pozycje rebeliantów spadły bomby Paveway. To seria amerykańskich bomb lotniczych, które są naprowadzane na cel laserowo.

Myśliwce Typhoon FGR4 to jedne z maszyn dostosowanych do przenoszenia tego typu uzbrojenia. Mogą przenosić też inne inteligentne bomby (JDAM) oraz różnego rodzaju pociski rakietowe, w tym przeciwokrętowe AGM-84 Harpoon i Penguin, przeciwlotnicze AIM-9 Sidewinder, AIM-132 ASRAAM, AIM-120 AMRAAM i IRIS-T czy przeciwradarowe AGM-88 HARM. Przy ich pomocy można atakować także z wykorzystaniem pocisków manewrujących Storm Shadow i Taurus, których zasięg dochodzi do 500 km. Wybór uzbrojenia zależy od celu i charakteru misji. W standardzie Typhoon FGR4 posiada działko Mauser BK-27 kal. 27 mm

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dji Osmo Pocket 3 - test

Typhoon FGR4 to myśliwiec, który powstał w ramach międzynarodowego konsorcjum założonego jeszcze w latach 70. XX wieku, ale został oblatany dopiero w 1994 r. W Europie, poza Wielką Brytanią, używają go jeszcze armie Austrii, Hiszpanii, Niemiec i Włoch.

To konstrukcje w układzie skrzydła delta z usterzeniem kaczki. Zapewnia im to bardzo dobrą manewrowość zarówno przy niskich, jak i wyższych prędkościach. Są w stanie osiągać prędkość maksymalną 2 Ma, ale posiadają też zdolność supercruise - mogą osiągać prędkość naddźwiękową (ok. 1,3 Ma) bez dopalacza. Zastosowano w nich dwa silniki Eurojet EJ200.

Wybrane dla Ciebie
Widowiskowy pokaz świateł z dalekiej północy. Zorza polarna znów nad Polską
Widowiskowy pokaz świateł z dalekiej północy. Zorza polarna znów nad Polską
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Polacy przyjrzeli się wojnie. Kopiują rozwiązanie z Ukrainy
Polacy przyjrzeli się wojnie. Kopiują rozwiązanie z Ukrainy