ESA zapłaci ci za leżenie w łóżku. Praca marzeń jednak istnieje

Europejska Agencja Kosmiczna szuka prawdziwych śmiałków. Jeśli przez kilka dni dasz radę leżeć z głową odchyloną o 6 stopni w tył, to zarobisz niezłe pieniądze. Jest tylko jeden haczyk - aktualnie ESA szuka kobiet.

Europejska Agencja Kosmiczna poszukuje 20 kobiet
Źródło zdjęć: © ESA
Arkadiusz Stando

Ciało człowieka nie powstało z myślą o lotach w kosmos. W stanie nieważkości astronomowie tracą gęstość mięśni i kości, zmienia się ich wzrok, a płyny trafiają do mózgu. To zaledwie garstka najgorszych dla człowieka efektów ubocznych lotów kosmicznych.

Z tego względu agencje kosmiczne prowadzą różne badania mające na celu poprawę stanu zdrowia astronautów. Z oczywistych powodów mogą prowadzić je tylko na Ziemi. Jednym z popularniejszych sposobów badania wpływu kosmosu na człowieka jest... leżenie w łóżku.

ESA właśnie poszukuje 20 kobiet, które są chętne przez 5 dni leżeć w specjalnych łóżkach. Badanie polega na braniu tak zwanej suchej kąpieli zanurzeniowej. Ochotniczki zostaną umieszczone w łóżku, które wywiera minimalny nacisk na ciało, imitując warunki mikrograwitacji. Badania zostaną przeprowadzone w Instytucie Medycyny Kosmicznej i Fizjologii (MEDES) w Tuluzie we Francji.

Obraz
© ESA

Brzmi jak łatwe pieniądze? Nic bardziej mylnego. Leżenie przez 5 dni bez możliwości ruchu jest niezwykle trudne. "Otrzymujemy wiele próśb o udział w tych badaniach" - komentuje Jennifer Ngo-Anh, lider zespołu badawczego. "Leżenie w łóżku brzmi jak zabawa, ale przyjemność bardzo szybko zanika - zwłaszcza gdy pobierana jest krew i prowadzimy biopsje mięśni" - dodaje Jennifer. ESA nie podaje, o jakich kwotach mowa, ale na podstawie poprzednich badań możemy spodziewać się sowitej zapłaty.

ESA zapłaci ci za leżenie w łóżku - to nie pierwsza tego typu oferta

W ubiegłym roku ESA i NASA prowadziły wspólny projekt tego typu. Wówczas za 60 dni leżenia w łóżku bez przerwy zapłacono równowartość 71 tysięcy złotych. Ochotnicy spędzili dwa miesiące leżąc, a z budynku ESA wyszli z pełnymi kieszeniami.

Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Polacy przyjrzeli się wojnie. Kopiują rozwiązanie z Ukrainy
Polacy przyjrzeli się wojnie. Kopiują rozwiązanie z Ukrainy
"Klucz do sukcesu". Według Ukraińca znajduje się w powietrzu
"Klucz do sukcesu". Według Ukraińca znajduje się w powietrzu