Elektroniczne kosze na śmieci otwierane na kartę i naliczające opłaty
W Holandii pojawi się 6 tysięcy „inteligentnych” koszy na śmieci. Otwierają one pokrywę tylko wtedy, gdy mieszkaniec okolicy przyłoży do czytnika kartę z etykietą RFID. Osoby, które nie posiadają tej karty, muszą szukać innego miejsca na pozostawienie odpadów.
„Inteligentne”. kontenery na śmieci nie tylko zapamiętają, kto wyrzucał worki z odpadkami, ale i zmierzą, jaka ilość śmieci została pozostawiona. Ma to posłużyć do naliczania opłat za wywóz śmieci. Naszpikowane elektroniką kosze mają tez inne funkcje, np. mierzą, czy są bliskie przepełnienia i wzywają śmieciarkę.
Inicjatywa ma na celu namówienie Holendrów do korzystania z pojemników na posegregowane odpady. Śmieci lądujące w koszach z surowcami nadającymi się do recyclingu są rejestrowane, ale użytkownik karty nie będzie musiał zapłacić za ich pozostawienie.
Czas pokaże, czy lokalni mieszkańcy okażą się wystarczająco zdyscyplinowani, by przestrzegać zasad nowego systemu, czy zapragną zaoszczędzić, wyrzucając wszystkie odpady domowe do darmowych pojemników, w których powinny się znaleźć tylko papier, szkło i puszki.
Rozwiązanie przetestowano już m.in. w Groningen, gdzie przyniosło nie tylko wielkie oszczędności, ale i zmniejszyło zużycie energii o 1. procent. Śmieciarki nie jeżdżą bowiem już do częściowo zapełnionych koszy. Inny plus to spadek... liczby kradzieży pojemników na odpady, które wcześniej były notorycznie podbierane sąsiadom.
System obsługują sieć komórkowa Vodafone i zajmująca się gospodarowaniem odpadami komunalnymi firma Mic-O-Data.