Edyto Górniak, Dodo, Leszku Możdżerze, zdradzę wam tajemnicę – bycie znanym to nie bycie obeznanym [OPINIA]

Edyto Górniak, Dodo, Leszku Możdżerze, zdradzę wam tajemnicę – bycie znanym to nie bycie obeznanym [OPINIA]

Edyto Górniak, Dodo, Leszku Możdżerze, zdradzę wam tajemnicę – bycie znanym to nie bycie obeznanym [OPINIA]
Źródło zdjęć: © Instagram, East News, Forum
11.05.2020 17:05, aktualizacja: 11.05.2020 22:49

Edyta Górniak ogłasza, że nie będzie się szczepić, Doda węszy spisek w koronawirusie, a Leszek Możdżer snuje teorie o energii seksualnej i związanym z nią cierpieniu dzieci. Co mają wspólnego te trzy rzeczy? Brak odpowiedzialności. Złudne przekonanie o własnej mądrości. A może nawet brak świadomości swojej własnej… niekompetencji.

Edyta Górniak postanowiła odwiedzić "telewizję" Marcina Roli "wRealu24". Jeśli ktoś z was nie wie, kim jest Marcin Rola, to proponuje pozostać w błogiej nieświadomości. Chyba że chcecie przypisać sobie ten słynny cytat Lema, który nie wiadomo czy jest Lema. W każdym razie – jeśli posłuchacie Roli, to wypowiecie go mimowolnie.

Piosenkarka została zaproszona przez Rolę, ponieważ sama wcześniej napisała maila z peanami na jego temat "za odwagę podejmowania trudnego wątku manipulacji globalnej". Przekładając z języka imaginacji na język rzeczywistości – za szerzenie fałszywych wiadomości i teorii spiskowych.

Sama Górniak zresztą dała upust swojej wyobraźni, mówiąc, że "dopóki żyje, nie da się zaszczepić" i "woli odejść z tego świata, niż pozwolić komukolwiek cokolwiek wstrzyknąć w swój organizm". Trzeba przyznać, że jest to dosyć interesująca logika – bać się, że szczepionka spowoduje śmierć lub powikłania zdrowotne i dlatego woleć… umrzeć.

Co do pierwszej kwestii to jednak muszę uspokoić panią Górniak – po śmierci nie będzie już potrzeby szczepienia. I to nie tyczy się tylko jej. Na przykład jeśli tysiące ludzi przyjęłoby to podejście i przestało się szczepić, epidemie zaczną znowu dziesiątkować populacje. I wszyscy, którzy nie chcą się szczepić, raz na zawsze zażegnają zagrożenie. Problem w tym, że ucierpią też ci, którzy mają nieco więcej rozsądku.

Doda dołącza na refren

Ale stwierdzenia Edyty Górniak to nie jest solowy akt fantazji. W ostatnich dniach mieliśmy "foliarzowy" występ na dwa głosy – swoje zdanie na temat spisków postanowiła bowiem zabrać też inna wokalistka – Doda. Dorota Rabczewska wrzuciła na Facebooka link do filmu "Plandemic", okraszając go podpisem "OGLĄDAJCIE, BO ZARAZ SKASUJĄ". Film ten faktycznie jest regularnie usuwany z platform społecznościowych, ponieważ popularyzuje fałszywe informacje na temat koronawirusa. Twierdzi on między innymi, że pandemia została wywołana celowo przez grupę bardzo bogatych osób oraz że noszenie maseczek sprzyja liczbie zarażeń.

Jednak pod naporem licznych głosów krytyki Doda zreflektowała się i w następnym poście przeprosiła oraz obiecała, że będzie lepiej weryfikować podawane dalej informacje… Nie. Niestety tylko żartowałem. Świat nie jest taki piękny. W następnym poście Rabczewska wkleiła mema, który miał być koronnym dowodem, że hasło "teorie spiskowe" jest szatańskim dziełem mającym odwieść ludzi od odkrywania ukrytej prawdy. Szczerze mówiąc jeśli jakieś zjawisko odwodzi mnie od eksplorowania YouTube'a, gdzie mógłbym przypadkiem trafić np. na kolejne wynurzenia Rabczewskiej, to jestem temu zjawisku bardzo wdzięczny.

Leszek Możdżer, czyli wirtuoz teorii spiskowych

No dobrze, mamy dwie wokalistki, ale potrzeba jeszcze akompaniamentu. No i tutaj z odsieczą przybywa Leszek Możdżer.

Artykuł, który legendarny jazzowy pianista wysmażył na łamach magazynu "Jazz Forum", jest czymś, co zasługiwałoby nawet na osobną analizę. A to dlatego, że więcej tam bzdur niż zmian akordów w "Giant Steps" Johna Coltrane'a – czytaj bardzo, bardzo, bardzo dużo! Myślę jednak, że lepiej dla Możdżera będzie, jeśli powstaną artykuły wyłącznie o jego muzyce, a nie o jego "poglądach". Chociaż on wyraźnie pokazuje, że chciałby inaczej.

Możdżer zawarł w swoim tekście całą paletę "foliarskich" barw, łącząc kilka teorii spiskowych w jedną wręcz fabularną całość, która ma wyjaśniać wszystkie problemy tego świata. W artykule pianisty znajdziemy kolejno: fake newsy rodem z portalu "PCh24.pl", mówiące o zalecaniu przez WHO nauczania masturbacji czterolatków, teorię spiskową pizzagate (o której pisał na WP Tech Jakub Krawczyński)
, szczepionki robione z płodów, statki kosmiczne… Uff. Nie starcza tchu na wymienianie, a to tylko mały fragment. Całość tych bzdur opatrzona jest klamrą – (chyba) autorską teorią Możdżera o "energii seksualnej", którą musimy się nauczyć kontrolować, jeśli chcemy, żeby… "niewinne dzieci przestały płacić własną krwią za rozwój naszej kultury".

Panie Możdżer, naprawdę, chapeau bas! Podziwiam wyobraźnię. Niech pan jeszcze tylko powie, że to był żart albo szydera. Albo niech pan już używa swoich dłoni tylko do grania.

Znany nie równa się obeznany

Koncert się skończył i ściska w gardle. Ale nie ze wzruszenia. Po prostu nie bardzo wiadomo, co powiedzieć.

Czy wyżej wymieniony skład zapomniał, że czyta, słucha i obserwuje go mnóstwo ludzi? Mnóstwo młodych osób, dla których są oni autorytetami?

Potrzeba wypowiadania się na każdy temat, która istnieje w celebrytach niezależnie od ich zajęcia (lub, co częstsze, od jego braku), jest w jakiś sposób zrozumiała. Każdy z nas ma opinie i nie oszukujmy się, nie zawsze na takie tematy, na których się naprawdę znamy. Wystarczy posłuchać głosu narodu np. w czasie… turniejów piłkarskich.

Jednak powiedzenie, że Krzysztof Piątek jest "drewniany", nikomu nie jest w stanie zaszkodzić. No dobrze, może Piątkowi będzie przez chwile smutno. Ale wysokość tygodniówki na pewno go z tego wyleczy. Zaś mówienie głupot tonem eksperta na temat spraw dotyczących zdrowia i życia, takich jak szczepionki czy epidemia, to trochę inna para kaloszy. I jeśli ma się świadomość, że słuchają nas dziesiątki tysięcy ludzi, wypada dwa razy zastanowić się, zanim się coś palnie, bo koszt tego może być ogromny. Tak ogromny, że nie spłaci tego nawet Piątek ze swojej tygodniówki.

Bo zdrowie, jak słusznie się zawsze powtarza, jest po prostu bezcenne. A jak już jesteśmy przy utartych powiedzeniach, to warto przypomnieć też inne – mowa jest srebrem, a milczenie złotem.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (70)