Ebola znów atakuje. W Kongo wykryto kolejne ognisko. "Mamy do czynienia z nową epidemią"

Ebola stanowi coraz większe zagrożenie dla mieszkańców Demokratycznej Republiki Konga. Władze kraju powiadomiły o wykryciu drugiego ogniska epidemii zabójczego wirusa. Zabił tam już cztery osoby - poinformował minister zdrowia Eteni Longondo.

Ebola znów zaatakowała. W Kongo wykryto drugie ognisko epidemii
Źródło zdjęć: © YouTube.com

Śmiertelnie niebezpieczny wirus Ebola znów zaatakował mieszkańców Demokratycznej Republiki Konga. Władze poinformowały o wykryciu drugiego ogniska epidemii w kraju. Znajduje się ono w zachodniej Prowincji Równikowej, w odległości 1000 kilometrów od poprzedniego ogniska, a także 600 kilometrów od stolicy państwa.

Tamtejszy minister zdrowia, Eteni Longondo powiadomił, że Ebola zabiła już cztery osoby w mieście Mbandaka - stolicy Prowincji Równikowej. Władze kraju uspokajają mieszkańców zapewniając, że sytuacja jest pod kontrolą. - Mamy do czynienia z nową epidemią. Bardzo szybko wyślemy im szczepionkę oraz leki - komentuje minister.

Śmierć czwórki ludzi potwierdził również gubernator prowincji, Bobo Boloko Bolumbu. Mężczyyzna oznajmił, że próbki pobrane od zmarłych przeszły kilka testów, które wyraźnie wykazały, iż zgony nastąpiły wskutek zakażenia Ebolą. Do pierwszego z nich doszło 18 maja. - Proszę nie wpadać w panikę. Przypominam o przestrzeganiu zasad higieny i regularnym myciu rąk przy użyciu mydła. Nie dotykajmy chorych, nie witajmy się poprzez uścisk dłoni - apelował urzędnik.

Nie tylko koronawirus

Wybuch nowego ogniska epidemii w momencie, gdy właśnie opanowano sytuację na wschodzie kraju, to alarmująca wiadomość dla władz DRK i ogromne wyzwanie dla tamtejszych służb medycznych. Kongijscy lekarze walczą na co dzień z epidemią koronawirusa, odry i cholery.

Demokratyczna Republika Konga ma dużo doświadczenia w walce z Ebolą. Poprzednie zachorowania w regionie, w którym wykryto nowe ognisko, miało miejsce w 2018 roku. Wykryto wtedy ponad 50 zakażeń oraz potwierdzono śmierć ponad 30 ludzi.

Wirus Ebola, nazywany również gorączką krwotoczną, wywołuje ciężką chorobę zakaźną, która często doprowadza do śmierci zarażonych. Ebola w odróżnieniu od koronawirusa, nie przenosi się drogą kropelkową. Do zakażenia dochodzi przez kontakt z krwią lub innymi płynami ustrojowymi nosicieli.

Jak dotąd nie wyjaśniano, kto był pacjentem zero w mieście Mbandaka.

Wybrane dla Ciebie
Błędnie zdiagnozowała raka. AI myli się w 7 na 10 przypadków
Błędnie zdiagnozowała raka. AI myli się w 7 na 10 przypadków
Widowiskowy pokaz świateł z dalekiej północy. Zorza polarna znów nad Polską
Widowiskowy pokaz świateł z dalekiej północy. Zorza polarna znów nad Polską
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję