Dziwne maszyny pojawiły się w Ukrainie. Mają specjalne zadanie

Dziwne maszyny pojawiły się w Ukrainie. Mają specjalne zadanie

NM189 Ingeniørpanservogn
NM189 Ingeniørpanservogn
Źródło zdjęć: © Twitter | Ukraine Weapons Tracker
Norbert Garbarek
24.05.2023 11:57

Jak zauważył profil Ukraine Weapons Tracker na Twitterze, w Ukrainie pojawił się pojazd NM189 Ingeniørpanservogn. Maszyna wyróżnia się na tle innych wozów opancerzonych, bo ma z przodu zainstalowany wysięgnik. Co to za sprzęt i do czego służy? Wyjaśniamy.

Pojazdy trafiły za wschodnią granicę Polski z Norwegii, gdzie obecnie tamtejsza armia dysponuje 16 maszynami NM189 Ingeniørpanservogn. Konstrukcja może budzić skojarzenia z niemieckimi czołgami – a to z uwagi na zastosowanie podwozia z czołgu Leopard 1. Na nagraniu widać, jak NM189 wykonuję pracę, do której został przeznaczony, czyli przygotowuje pozycje ukraińskich żołnierzy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Opancerzony wóz inżynieryjny w Ukrainie

NM189 Ingeniørpanservogn to w istocie maszyna, która stanowi połączenie podwozia niemieckiego Leoparda 1 z wysięgnikiem hydraulicznym, lemieszem i wyciągarkami linowymi. Taka konstrukcja pozwala pracować NM189 w trudnych warunkach, gdzie może w pełni zademonstrować swoje możliwości i znacznie wpłynąć na bezpieczeństwo sojuszniczych jednostek.

Sprawdź swoją wiedzę: Rozpoznasz czołg na zdjęciu?

Najważniejsze, a jednocześnie najbardziej widoczne elementy NM189 Ingeniørpanservogn stanowi wspomniany wysięgnik hydrauliczny z łyżką. Umożliwia on prowadzenie głębokich wykopów i konstruowanie bezpiecznych okopów, po których później poruszają się inne pojazdy. To wielozadaniowy element, którego głównym zadaniem jest zapewnienie kryjówek dla czołgów, z których można prowadzić atak.

NM189 Ingeniørpanservogn w Ukrainie

Sprzęt bez trudu może poradzić sobie z obalaniem drzew i usuwaniem naturalnych przeszkód na froncie. Dodatek stanowi zamontowany z przodu pług, który wyrównuje teren. Poza tym NM189 posiada dwie wyciągarki linowe (każda o sile uciągu do 9 ton), które z kolei można wykorzystać m.in. do wyciągania pojazdów zakopanych w niesprzyjającym terenie. Nie brakuje też elektrycznego sprzętu do spawania i cięcia.

Uzbrojenie tego inżynieryjnego wozu pancernego, który włączono do armii norweskiej w 2001 r. stanowi wyłącznie karabin maszynowy kal. 12,7 mm i osiem wyrzutni granatów dymnych. Opancerzenie standardowe Leoparda 1, którego podwozie wykorzystano do produkcji NM189 to z kolei stal o grubości do 70 mm zapewniająca względne bezpieczeństwo przed wrogimi pociskami.

Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie