Dziwaczne dziury na Arktyce. NASA wzrusza ramionami, bo nie wie skąd się wzięły

NASA od ponad dekady obserwuje arktyczne i antarktyczne regiony. Sprawdzają w ten sposób jaki rejon zajmują polarne lody i od czasu do czasu trafiają na pewne anomalie. Tak było i tym razem, natrafili na dziwaczne dziury i nie potrafią wytłumaczyć ich istnienia.

Dziwaczne dziury na Arktyce. NASA wzrusza ramionami, bo nie wie skąd się wzięły
Źródło zdjęć: © NASA | John Sonntag
Arkadiusz Stando

Gdzieś pośród rejonów arktycznego lodu, naukowcy z NASA zaobserwowali kilka losowo poumieszczanych otworów w powierzchni lodu. Naukowcy z kosmicznej agencji nie zajmują się tylko obserwacją kosmosu. Robią wszystko co mogą, aby wysłać ludzkość na Księżyc i Marsa, ale obserwują także naszą planetę. I jak widać, Ziemia przysporzyła im większą zagadkę, niż nie jeden kosmiczny obiekt.

Misja, której zadaniem jest obserwacja biegunów w poszukiwaniu zmian klimatycznych nosi nazwę Operacja IceBridge. Wykorzystuje się w niej zestaw innowacyjnego sprzętu, najlepszego jaki kiedykolwiek stworzył człowiek. Korzystają z technologii Lidar oraz wielu satelitów NASA.

I mimo tak zaawansowanej technologii, naukowcy wzruszają ramionami, nie wiedząc, jak to dziwaczne zjawisko wyjaśnić. Autor zdjęcia, tym samym naukowiec misji IceBridge John Sonntag, nigdy nie widział wcześniej takiego zjawiska. Otwory widział tylko przez kilka minut.

Naukowcy z NASA postanowili opublikować zdjęcie dla swojej ogromnej publiczności. Zamieścili zdjęcie tajemniczych otworów jako "Puzzler" - zagadka z kwietnia 2018 roku. To comiesięczny konkurs, w którym NASA prosi o opisanie tajemniczego obiektu, widzianego na zdjęciach. Tym razem nie poinformowali, że sami nie wiedzą, na co patrzą. Nie powiedzieli także, gdzie wykonano zdjęcie.

Według zasad konkursu, zadaniem użytkowników jest użycie sekcji komentarzy, aby opowiedzieć, na co patrzymy i co jest niezwykłego w tym miejscu czy obiekcie. Powstało kilka teorii, w tym, że dziury mogą być pozostałościami po meteorytach, lub są wyschniętymi słonymi jeziorami. Pojawiła się też opinia, że to Photoshop. Niektórzy twierdzili też, że to obrazy z Marsa, czy innego miejsca w kosmosie. Zagadkę i wszystkie odpowiedzi możecie zobaczyć pod tym adresem.

Sonntag wykonał zdjęcie 14 kwietnia podczas Operacji IceBridge. Latał samolotem badawczym P-3 nad Morzem Beauforta. Tych rejonów nie badano szczegółowo od 2013 roku, dlatego też otwory były dla naukowców wielkim zaskoczeniem.

W tych rejonach lód jest dosyć cienki, miękki i giętki. Naukowcy mają kilka teorii, a jedna z nich przewiduje że dziury mogą występować naturalnie. Poprzez pojawianie się cieplejszych części wody, ten cienki lód może się po prostu roztapiać. Mógł też być wcześniej naruszony przez foki, które przegryzały jego powierzchnię, aby wydostać się spod wody. Niestety póki co nie są w stanie jednoznacznie stwierdzić, skąd wzięły się otwory.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (91)