Dotarły na Białoruś. Tak Moskwa zbroi sojusznika

Siły Zbrojne Republiki Białorusi odebrały dostawę sprzętu wojskowego. Otrzymały kolejną, już siódmą baterię rosyjskich systemów obrony powietrznej Tor-M2K. Wyjaśniamy, jakie są możliwości tej broni.

Transport Tor-M2K na Białoruś
Transport Tor-M2K na Białoruś
Źródło zdjęć: © X, @kocovich
Mateusz Tomczak

22.11.2024 15:46

Informację o odebraniu cennego sprzętu z Rosji podało w oficjalnym komunikacie białoruskie ministerstwo obrony. Do sieci trafiło też kilka zdjęć potwierdzających pojawienie się na Białorusi transportu z elementami wchodzącymi w skład baterii systemu obrony powietrznej Tor-M2K.

Bateria Tor-M2K dotarła na Białoruś

Grupa monitorująca aktywność wojsk Biełaruski Hajun donosi, że nowy sprzęt może trafić na wyposażenie 15. Brygady Rakiet Przeciwlotniczych. Ukraiński portal Militarnyj wyjaśnia natomiast, że w skład baterii systemu obrony powietrznej Tor-M2K wchodzą cztery wozy bojowe 9A331MK, wóz transportowo-ładujący oraz wóz wsparcia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na łamach Militarnyj zauważono również, że Tor-M2K w wersji białoruskiej korzysta z podwozia opracowanego i wyprodukowanym przez Mińską Fabrykę Traktorów Kołowych, białoruskiego producenta pojazdów ciężarowych.

System przeciwlotniczy Tor-M2K

Jeśli chodzi o możliwości bojowe tego kompleksu, Tor-M2K to system przeciwlotniczy przygotowany pod kątem niszczenia samolotów, śmigłowców i innych statków powietrznych, a także pocisków rakietowych poruszających na średnich oraz niskich wysokościach. Najczęściej stosowane są tutaj pociski 9M9331 o zasięgu kilkunastu km.

Białoruskie ministerstwo obrony napisało w komunikacie, że "bateria systemu obrony powietrznej Tor-M2 jest w stanie przechwytywać jednocześnie 16 celów poruszających się z dowolnego kierunku z prędkością do 730 m/s, na dystansie do 12 km i na wysokości do 10 km".

Białoruś systematycznie wzmacnia swoją armię takimi systemami przeciwlotniczymi. Siódma bateria, która dotarła teraz z Rosji, miała zostać opracowana z uwzględnieniem doświadczeń, jakie Rosjanie wynoszą z wojny w Ukrainie. Nie podano jednak szczegółów z tym związanych.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie