Dobre wieści dla Ukrainy. Na front trafią dodatkowe czołgi

Ukraina już niedługo otrzyma dodatkową partię czołgów Leopard 2A4. Są to maszyny, które Holandia i Dania kupiły dla Kijowa w 2023 r. W ostatnich miesiącach czołgi zostały wyremontowane przez niemiecką firmę Rheinmetall. Przeszły też testy, które miały udowodnić ich skuteczność. Leopardy 2A4 trafią w ręce ukraińskich żołnierzy przed końcem lata. Przypominamy, co to za maszyny.

Czołgi Leopard 2A4Czołgi Leopard 2A4 - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Twitter
Karolina Modzelewska

"Ukraina pilnie potrzebuje większego wsparcia wojskowego, biorąc pod uwagę ciężkie boje toczące się na polu walki. Czołgi te mogą odgrywać ważną rolę dla ukraińskiej armii i pozwolić bronić się przed wojskami rosyjskimi. Holandia, wraz z sojusznikami i partnerami, będzie wspierać Ukrainę tak długo, jak to konieczne. Jest to kluczowe, aby chronić Ukrainę i utrzymać agresję Putina na dystans" - przekazał Ruben Brekelmans, minister obrony Holandii. Dodał też, że czołgi Leopard 2A4 mają dużą siłę ognia, zapewniają dobrą ochronę załogi i są szybkie.

Leopard 2A4 dla Ukrainy

Leopard 2A4 to jeden z modeli czołgów, który Ukraina otrzymała od swoich sojuszników. Wersja ta, będąca rozwinięciem czołgu Leopard 2, czyli pierwszego w dziejach czołgu podstawowego trzeciej generacji, powstawała na przełomie lat 80. i 90. XX wieku. Reprezentuje też taki poziom ochrony, nie dziwi więc, że maszyny przed dostarczeniem do Ukrainy są modernizowane. Co więcej, sami Ukraińcy zwiększają ochronę czołgów Leopard 2A4 wzbogacając je kostkami pancerza reaktywnego Kontakt-1.

Czołgi Leopard 2A4 pomimo swojego wieku wciąż uznawane są za jedne z lepszych czołgów podstawowych świata. Maszyny mają długość ok. 10 m, a ich masa to 55 ton. W praktyce oznacza to, że są nieco cięższe od różnych wariantów czołgów T-72, będących również na wyposażeniu ukraińskiej armii. Z drugiej strony wciąż pozostają lżejsze od czołgów Abrams M1A1, których masa to aż 66 ton. Dużą siłę ognia w tym wariancie zapewnia armata gładkolufowa Rheinmetall L/44 kalibru 120 mm. Czołg dodatkowo uzbrojono we współosiowy karabin maszynowy MG3A1 kalibru 7,62 mm oraz karabin maszynowy MG3A1 kalibru 7,62 mm.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Obserwacja z powietrza. Kamuflaż INVISI-TEC IR

Warto przypomnieć, że Holandia i Dania są częścią międzynarodowej koalicji, która zaopatruje Ukrainę w nowoczesne czołgi bojowe. Obejmuje ona również Niemcy. Państwa pozyskują dla Kijowa zarówno czołgi Leopard 1, jak i nowsze wersje, czyli czołgi Leopard 2.

Wybrane dla Ciebie
Smartfon dla dziecka. Zbadali wpływ technologii na zdrowie nastolatków
Smartfon dla dziecka. Zbadali wpływ technologii na zdrowie nastolatków
Nowa przełomowa technologia? Polscy fizycy opracowali superczułe radio
Nowa przełomowa technologia? Polscy fizycy opracowali superczułe radio
Chińskie satelity rozłączyły się na orbicie. Koniec tankowania?
Chińskie satelity rozłączyły się na orbicie. Koniec tankowania?
Fenomenalne zdjęcia plam na Słońcu. To źródło rozbłysków klasy X
Fenomenalne zdjęcia plam na Słońcu. To źródło rozbłysków klasy X
Mieli rozwiązać problem. Zdjęcia pokazują, że nadal występuje
Mieli rozwiązać problem. Zdjęcia pokazują, że nadal występuje
Mają problemy z czołgami. Myślą, jak uniknąć luki w zdolnościach
Mają problemy z czołgami. Myślą, jak uniknąć luki w zdolnościach
Wcale nie jest tam tak strasznie. Co się dzieje w centrum galaktyki?
Wcale nie jest tam tak strasznie. Co się dzieje w centrum galaktyki?
Pokazali kopię Storm Shadow. Wcześniej nic o niej nie mówili
Pokazali kopię Storm Shadow. Wcześniej nic o niej nie mówili
Przyłapali go w Izraelu. Wiadomo, co ukraiński gigant zabrał na pokład
Przyłapali go w Izraelu. Wiadomo, co ukraiński gigant zabrał na pokład
Chiny budują nową konstelację satelitów. Będzie monitorowała orbitę
Chiny budują nową konstelację satelitów. Będzie monitorowała orbitę
Drony morskie zmieniają sposób działań na morzu. Nowa era morskich flot wojennych
Drony morskie zmieniają sposób działań na morzu. Nowa era morskich flot wojennych
To się nazywa odważny plan. ESA chce lecieć do Enceladusa
To się nazywa odważny plan. ESA chce lecieć do Enceladusa
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Tech
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟