Dlaczego samoloty latają?
Dreamliner, duma Polskich Linii Lotniczych LOT, gotowy do startu, zatankowany paliwem z kompletem pasażerów i bagaży na pokładzie może ważyć nawet 245 ton! Jak to się zatem dzieje, że zaledwie po kilkunastu sekundach rozbiegu ta kupa żelastwa unosi się swobodnie do góry? Silniki powiedzą jedni, skrzydła dodadzą następni. Jeszcze inni powiedzą "magia".
Przed startem i lądowaniem piloci zmieniają profil skrzydła wysuwając tak zwane klapy. Skrzydło znacząco zwiększa swoją powierzchnię, a co za tym idzie możliwość wytworzenia siły nośnej. Pozwalają też znacząco zmniejszyć prędkość, przy której statek powietrzny oderwie się od ziemi. Samolot startuje i ląduje ze stosunkowo niewielką prędkością, a im jest ona niższa, tym trudniej całej konstrukcji unosić się w powietrzu. Dlatego właśnie zwiększa się powierzchnię skrzydła, aby przy niskich prędkościach samolot mógł bezpiecznie wystartować i wylądować. Dlaczego zatem tuż po starcie piloci chowają klapy? Klapy zwiększają opór samolotu, co wpływa na ilość spalanego paliwa. Przy wyższych prędkościach nie są one potrzebne do zwiększania siły nośnej, a zatem można je bezpiecznie schować.
Dlaczego samoloty latają tak wysoko?
Tu z odpowiedzią znowu przychodzi fizyka, a dokładnie gęstość powietrza. Im wyżej się znajdujemy, tym niższa jego gęstość. Linie lotnicze starają się latać jak najwyżej, ponieważ pozwala im to zaoszczędzić drogie paliwo. Dlaczego zatem nie latać jeszcze wyżej niż 10.00. – 13.000 metrów? Przyczyny są trzy – pierwsza, to obawa o zwiększony wpływ szkodliwego promieniowania kosmicznego. Druga, znacznie bardziej przyziemna, to dostępność tlenu. Silniki montowane w samolotach pracują na takiej samej zasadzie ogólnej, jak każdy inny silnik spalinowy – do tego, aby nastąpił proces spalania potrzebny jest tlen. Zbyt mała jego ilość mogłaby zakłócić pracę silników i doprowadzić do potencjalnie niebezpiecznej sytuacji. Trzeci powód, to ograniczenia płynące z konstrukcji konkretnych modeli samolotów.
Ile spala samolot podczas lotu?
To dość trudna pytanie, ponieważ wszystko zależy od typu samolotu, wysokości przelotowej, dystansu etc. Można powiedzieć, że np. Boeing 76. w pierwszej godzinie lotu spala 8 ton paliwa, w drugiej 6, a w następnych 4 tony. Średnia to zatem 5 ton paliwa lotniczego na godzinę (około 6280 litrów).