Czym Polska może obronić niebo? MON przedstawił bilans lotnictwa
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Filarem już za kilka lat będą myśliwce 5. generacji F-35, dzisiaj jednak nadal musimy bazować na konstrukcjach, które lata świetności mają dawno za sobą.
MON przedstawił Sejmowej Komisji Obrony Narodowej stan sił powietrznych w Polsce. Sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Wojciech Skurkiewicz zaznaczył, że główną siłą polskiego lotnictwa jest 48 myśliwców F-16, których zadania ofensywne i defensywne prowadzone mogą być w powietrzu oraz na lądzie i morzu w ramach wsparcia operacyjnego.
Ważną decyzją z punktu widzenia przyszłości lotnictwa wojskowego, a przede wszystkim obronności kraju, było wybranie myśliwców 5. generacji. W ramach umowy z Amerykanami opiewającej na 4.6 mld dolarów polskie F-35 pojawią się w Łasku w 2026 roku, co oficjalnie ogłosił szef MON Mariusz Błaszczak.
Polska otrzyma 32 samoloty, które wstępnie mają być użytkowane do 2070 roku i przede wszystkim mają zastąpić już mało użyteczne bojowo myśliwce MiG-29 i Su-22, które nadal mogą być wykorzystywane w ramach misji np. patrolowych wynikających z działań prowadzonych podczas pokoju.
Ponadto polskie lotnictwo posiada 52 maszyny szkoleniowe, w tym 8 a niedługo łącznie 12 nowoczesnych samolotów M-346 Bielik.
Na wyposażeniu jest też Boeing 737 800, 5 samolotów Herkules, 37 samolotów Bryza, 16 samolotów Casa i 2 samoloty Kashin, pełnią one np. rolę medyczną (obecnie głównie zajmują się transportem pacjentów z COVID-19), ale ich rola stricte transportowa dotyczy także działań związanych z naszym kontyngentem na misjach zagranicznych czy przewozem najważniejszych osób w kraju.
Ponadto Polska dysponuje 238 śmigłowcami:
- 4 śmigłowce pokładowe SH-2G
- 10 śmigłowców Mi-14
- 19 śmigłowców Mi-19
- 22 śmigłowce SW-4
- 25 śmigłowców Mi-8
- 4 śmigłowce Black Hawk S-70i
- 28 śmigłowców Mi-24
- 68 śmigłowców W-3
- 58 śmigłowców Mi-2
Nad Polską latają także statki bezzałogowe. Jest to 15 zestawów bsl typu Orbiter przeznaczonych do wykonywania rozpoznania z małych wysokości, które na co dzień stacjonują w 21 Bazie Statków Powietrznych w Mirosławcu.
Jak podkreśla wnp.pl nadal brakuje odpowiedzi na pytania o sprawność i gotowość statków powietrznych do zadań bojowych, czy prozaiczne pytanie, czy tego sprzętu po prostu wystarczy? W końcu warto zadać sobie także pytania nie tylko o zakup, ale i o eksploatację, szkolenia oraz całą logistykę, z którą wiąże się ta rewolucyjna zmiana w Siłach Powietrznych.