Masz ochotę na małą czarną. Dziś przygotowanie filiżanki gorącego naparu jest wyjątkowo proste. Wystarczy umieścić kapsułkę w ekspresie, nacisnąć przycisk i gotowe. Jak wiemy produkty typu instant nie należą do grupy najzdrowszych. Ale czy z kawą w kapsułkach jest tak samo?
Kawa jest jedną z najpopularniejszych używek na całym świecie. Wiele badań pokazało jej korzystne działanie, polegające choćby na redukcji ryzyka wstąpienia udaru mózgu czy cukrzycy typu 2. Oczywiście, sposób jej przygotowania zmienił się w ostatnim czasie, a wraz z pojawieniem się urządzeń z kapsułkami powinniśmy być bardziej świadomymi użytkownikami.
Co znajdziemy w środku?
W jednym opakowaniu znajdziemy przeważnie od 5 do 7 gramów świeżo zmielonej kawy, która została zamknięta w hermetycznych kapsułkach. Smak i aromat jest uwalniany dopiero wtedy, gdy włożymy kapsułkę do ekspresu i uruchomimy proces parzenia. Na sklepowych półkach znajdziemy szeroki asortyment mieszanek oraz smaków, dzięki czemu możemy przygotować ulubione espresso, latte czy cappuccino. Inspiracją dla producentów było dorównanie kawie serwowanej w kawiarniach. Tworząc swoje urządzenia dążyli do tego, aby każdy użytkownik ekspresu mógł ten luksus zafundować sobie w domowym zaciszu. Niestety, ta wolność ma też swoje ograniczenia, ponieważ do ekspresu pasują kapsułki dedykowane do konkretnego modelu. Dlatego, zanim dokonamy zakupu sprzętu powinniśmy zastanowić się na jakiej kawie najbardziej nam zależy.
Czy, aby na pewno zdrowa?
Na początek zapoznajmy się z furanem. Co to takiego? To bardzo toksyczny związek, który powstaje m.in. przy próżniowym pakowaniu żywności. Furan jest produktem końcowym licznych przemian biochemicznych, którym ulegają obecne w żywności aminokwasy. Niestety, największe ilości toksycznego związku dostają się do organizmu podczas picia kawy z kapsułki, choć nadal są to poziomy mieszczące się w zalecanych normach. Badacze z Uniwersytetu w Barcelonie wykazali, że w espresso znajduje się więcej furanu (4. - 146 ng/ml) niż w kawie z ekspresu przelewowego i to zarówno w przypadku napoju kofeinowego (20 - 78 ng/ml), jak i bezkofeinowego (14 - 65 ng/ml). Za to w kawie rozpuszczalnej wykryto od 12 do 35 ng/ml - są to najniższe ze wszystkich odnotowanych wartości. Niestety, dokładnie odwrotnie było w przypadku ekspresów na kapsułki. W zaparzanej w ten sposób małej czarnej znajdowało się najwięcej furanu (117 - 244 ng/ml).
Jak mówi jeden z hiszpańskich badaczy, który uczestniczył w eksperymencie: _ "dzieje się tak, bo hermetycznie zamknięte kapsułki nie dopuszczają, by wysoce lotny furan się uwolnił, a ekspresy używane do zaparzenia takiej kawy wykorzystują gorącą wodę i ciśnienie, przez co szkodliwy związek ulega wyekstrahowaniu do napoju. Możemy pozbyć się części furanu, gdy nasza kawa jest już gotowa, zaczyna on odparowywać. Ubywa go tym więcej, im dłużej napój stoi w kubku czy filiżance." _
Pragniemy was jednak uspokoić. Badacze ocenili średnią dzienną dawkę furanu na około 0,0. mikrograma do 0,38 mikrograma na kilogram masy ciała. Dlatego, mimo większego stężenia furanu w kapsułkach, musielibyśmy wypijać dziennie kilkanaście takich kaw, żeby przekroczyć dopuszczalne normy, a to wydaje się raczej niemożliwe. Oczywiście, jeśli chcemy być bardzo ostrożni, zanim zaczniemy pić aromatyczny napój - odczekajmy dwie minuty, ponieważ w pierwszych minutach furan gwałtownie odparowuje, dzięki czemu pozbędziemy się znacznej jego zawartości.
Ale to nie wszystko!
Ekspresy kapsułkowe pozwalają nam również na stosowanie do naszego ulubionego smakołyku mleka. Jeśli zdecydowaliśmy się na zakup tańszego urządzenia, próżno szukać w nim pojemnika na świeże mleko. Co za to znajdziemy? Oczywiście dodatek w postaci mleka w kapsułkach. Nie jest to najzdrowsze rozwiązanie, ale bardzo popularne wśród producentów sprzętu do jednoprzyciskowego przygotowywania kawy. Dlatego warto pamiętać, że zwykle stosują oni odtłuszczone mleko w proszku, a czasami tylko aromat mleczny z chemicznie uzyskiwanego białka mlecznego. Brzmi strasznie? Nie ma się czego obawiać. Sproszkowany dodatek powstaje przez odparowanie krowiego mleka, co oznacza, że surowiec jest dokładnie przebadany i ma wysoką jakość biologiczną. Oczywiście, zaszkodzić nie zaszkodzi, ale im bardziej będzie przetworzony, tym więcej składników odżywczych straci.
_ Źródło: agenciasinc / kw / polki / kawa z mlekiem _
