Czy Katy Perry na pewno leci w kosmos? Wyjaśniamy, czym jest linia Kármána
Godziny pozostały do startu szóstki kobiet, które zostaną wyniesione w przestrzeń kosmiczną na pokładzie rakiety Blue Origin. Wśród pierwszej żeńskiej załogi, która ma przekroczyć linię Kármána, będzie też Katy Perry. Czy to oznacza, że można uznawać je za astronautki?
Szóstka kobiet poleci na "krawędź kosmosu" na pokładzie rakiety Blue Origin. Będzie to pierwszy historyczny lot w pełni kobiecej załogi. Start zaplanowany jest na 14 kwietnia, okienko startowe otworzy się ok. godz. 15.30. Z misją New Shepard Mission NS-31 lecą: Lauren Sánchez, Aisha Bowe, Kerianne Flynn, Gayle King i Amanda Nguyen. Załogę uzupełnia popularna wokalistka Katy Perry. Mają wznieść się na wysokość granicznej strefy - linii Kármána.
Tam, gdzie kończy się Ziemia, a zaczyna kosmos
Choć w samym kosmosie załoga pozostanie tylko około 10 minut i doświadczy chwilowej nieważkości, to wystarczy, by w świetle międzynarodowego prawa stały się astronautkami. Dlaczego? Należy jedynie przekroczyć wysokość 100 km nad poziomem morza (w USA - 80 km). Osiągnięcie tej granicy nazywane jest linią Kármána, która jest umowną granicą między atmosferą Ziemi a przestrzenią kosmiczną.
Definicja opiera się na założeniu, że powyżej tej linii tradycyjna siła nośna przestaje działać, a utrzymanie się w przestrzeni wymaga prędkości orbitalnej (ok. 7,8 km/s - jak podają naukowcy). Kiedy się to dzieje? Gdy statek kosmiczny po starcie leci wysoko przez atmosferę w kierunku stratosfery, gazy otaczające go stopniowo stają się coraz cieńsze, dając mniejszą siłę nośną. Aby się nie zatrzymać, maszyna musi przyśpieszyć. W pewnym momencie osiąga punkt, w którym prędkość potrzebna do utrzymania statku w kosmosie, jest równa tej potrzebnej do orbitowania Ziemi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oficjalny początek kosmosu według Międzynarodowej Federacji Lotniczej
Nazwa pochodzi od Theodore’a von Kármána, węgiersko-amerykańskiego inżyniera badającego warunki aerodynamiczne na dużych wysokościach. Ta symboliczna granica jest uznawana przez Międzynarodową Federację Lotniczą (FAI) jako oficjalny początek kosmosu, co ułatwia klasyfikację misji, np. między lotami suborbitalnymi a orbitalnymi. Zmienia się też kwestia prawna - powyżej linii Kármána obowiązuje prawo kosmiczne (m.in. zakaz zawłaszczania przestrzeni przez państwa), poniżej – prawo lotnicze.
Pierwszym obiektem, który przekroczył tę granicę, była niemiecka rakieta V2 podczas testów w latach 40. XX wieku.
Rakieta Blue Origin zapewni załodze 10 minut w kosmosie
Rakieta firmy Blue Origin to wielokrotnego użytku nośnik z kapsułą załogową, która nie może orbitować Ziemi, ale wznosi się ponad linię Kármána. Misje te trwają około 10 minut, z czego pasażerowie mają możliwość doświadczyć około 4 minut nieważkości oraz podziwiać widok Ziemi z kosmosu przez duże okna New Shepard - informuje Blue Origin.
Na pokładzie rakiet Blue Origin nie ma pilotów, gdyż ich loty są w pełni autonomiczne. Misje zorganizowane przez Blue Origin nie są nowością dla celebrytów – w przeszłości uczestniczył w nich aktor William Shatner a także były zawodnik NFL Michael Strahan.