Czołg przyszłości. AbramsX odmieni przemysł militarny

Profil Ukrainian Front na platformie X (dawny Twitter) opublikował nowe zdjęcia najnowocześniejszych czołgów amerykańskiej produkcji. Pokazany w stanie Michigan AbramsX jest obecnie prototypem, ale kiedy zostanie włączony do służby – może być najbardziej zaawansowaną konstrukcją w branży.

AbramsX mogliśmy podziwiać już pod koniec ubiegłego roku, kiedy to podczas wystawy AUSA Annual Meeting & Exhibition 2022 pokazano broń, która zdaniem producenta stanowiła modernizację Abramsów, ale w praktyce okazała się być zupełnie nową konstrukcją.

Przypominający nieco najnowszą generację Abramsa oznaczoną M1A2 SEPv4 maszyna nie nadaje się jeszcze do użytku. AbramsX to obecnie prototyp, który służy do demonstrowania kierunku, w którym zmierza amerykański przemysł zbrojeniowy.

Producent nie informuje, kiedy konkretnie zamierza zaprezentować w pełni funkcjonalną wersję czołgu. Wiadomo jednak, że nastąpi to później niż w 2024 r. Zaprezentowana w ostatnim czasie przez przedsiębiorstwo General Dynamics w Sterling Heights maszyna pokazuje jednak, że prace nad czołgiem postępują. Co na razie wiadomo o AbramsX?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zaprezentowana w sierpniu br. wersja najnowszego czołgu USA waży ok. 60 ton, a docelowa masa pojazdu ma wynosić 76 ton. Może to oznaczać wyzwanie w kontekście logistyki maszyn, natomiast załodze daje gwarancję zwiększonego bezpieczeństwa.

W AbramsX rewolucyjną zmianę stanowi zastosowanie nowej bezzałogowej wieży. Jest ona wyposażona w automat ładowania i armatę XM360 kal. 120 mm, która jednocześnie jest głównym elementem uzbrojenia maszyny. Zgodnie z potrzebami użytkowników, producent może wyposażyć czołg w konstrukcję o większym kalibrze.

Dodatkowo General Dynamics oferuje moduł Kongsberg Protector RS6 z armatą wielolufową M230 kal. 30 mm, która korzysta z pocisków 30x113 mm. Na tym etapie rozwoju AbramsX jest dostosowany do współpracy z aktywnym systemem obrony pojazdów Rafael ADS Trophy HV.

Wspomnieć warto, że AbramsX ma możliwość współpracy z dronami. To standard w nowoczesnych maszynach, zatem rozbudowanych systemów obserwacji opartych na rozszerzonej rzeczywistości nie mogło zabraknąć w amerykańskiej broni przyszłości. Możliwością współpracy z bezzałogowcami charakteryzuje się m.in. nowy KF51 Panther niemieckiej produkcji.