Człowiek-gad. Jak wyglądaliby ludzie, gdyby dinozaury nie wymarły?
Co by się stało, gdyby 65 mln lat temu meteoryt nie uderzył w Ziemię, doprowadzając do wymarcia dinozaurów? W 1982 r. kanadyjski paleontolog Dale Russell wysnuł teorię, że inteligentne troodony przeszłyby ewolucję podobną do ssaków, dając początek humanoidalnym gadom.
12.09.2021 | aktual.: 25.08.2024 19:44
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Paleontolodzy twierdzą, że troodon mógł być jednym najinteligentniejszych dinozaurów. Russell – mając na uwadze tę charakterystyczną cechę troodonów – opublikował eksperyment myślowy dotyczący człekokształtnej istoty, która mogłaby powstać z tych dinozaurów na drodze ewolucji. Kanadyjczyk nazwał ją dinozauroidem, chociaż można się też spotkać z określeniem Troodon Sapiens (troodon rozumny).
Człekokształtne dinozaury
W 1982 r. Russell zaprosił do współpracy rzeźbiarza Rona Séguina, który zrekonstruował hipotetyczny wygląd humanoidalnego potomka troodona. Zgodnie z ich koncepcją dinozauroid poruszał się na dwóch kończynach w pozycji wyprostowanej. Podobnie jak większość troodonów, wyimaginowane stworzenie Rusella i Séguina miało posiadać trzy palce u każdej dłoni, z których jeden byłby częściowo przeciwstawny.
Oczy dinozauroida były wyjątkowo duże; istota posiadała też rozwiniętą mózgoczaszkę oraz zredukowaną trzewiczaszkę. Zanikowi miał ulec długi ogon troodona i – co może zaskakiwać – uzębienie. Według wizji Kanadyjczyków humanoidalny gad, który ewoluowałby z mięsożernego dinozaura, byłby osobnikiem całkowicie pozbawionym zębów. Na modelu Séguina widać też pępek, ponieważ Russell założył, że w przeciwieństwie do dinozaurów człekokształtny dinozauroid byłby żyworodny.
Kanadyjski paleontolog przypuszczał również, że miliony lat ewolucji pozwoliłyby "gadzim ludziom" stworzyć cywilizację oraz zaawansowaną technologię. Wizja Russella spotkała się z krytyką ze strony innych paleontologów, którzy zarzucili mu, że dinozauroid jest zbyt antropomorficzny.
Po opublikowaniu przez Kanadyjczyka jego eksperymentu myślowego toczyły się debaty, jak wyglądałby świat, w którym żyłyby humanoidalne gady. Według jednej z koncepcji, stałyby się one dominującym gatunkiem, który wyparłyby homo sapiens lub nawet doprowadziłby do tego, że ci nigdy nie pojawiliby się na Ziemi. Według innej, dinozauroidy żyłyby równolegle ze współczesnymi ludźmi (w zgodzie lub tocząc z nimi wojny).
Hybryda człowieka i dinozaura
Fantastyczna koncepcja sprzed blisko 40 lat nie straciła na popularności, rozbudzając wyobraźnię naukowców, artystów i zwolenników teorii spiskowych o reptilianach. Hipotetyczne spojrzenie na rozwój dinozaurów w sytuacji, w której zdołałyby one przetrwać do naszych czasów, zostało przedstawione w programie dokumentalnym BBC "Horizon: My Pet Dinosour".
Dinosaurs doing their shopping? - Explore - BBC
Warto wspomnieć, że przez pewien czas w środowisku fanów "Jurassic Park" krążyła pogłoska, iż w czwartej części popularnej serii filmowej (znanej jako "Jurassic World") pojawią się hybrydy powstałe z DNA dinozaurów i ludzi. Jak wiemy, ostatecznie do tego nie doszło. Powstały jednak modele i grafiki koncepcyjne świadczące o tym, że taki pomysł rzeczywiście był brany pod uwagę.
Kilka lat przed premierą "Jurassic World" wyciekł też rzekomy fragment scenariusza, zgodnie z którym hybrydy miały być opracowywane przez tajne laboratorium w celu stworzenia idealnych żołnierzy. Echo tego pomysłu przebijało się potem w ostatecznej wersji JW; pojawił się tam wątek wojskowego, który uważał, że raptory mogą być wykorzystane w działaniach militarnych. Nie zrezygnowano też całkowicie z hybryd, stawiając ostatecznie na krzyżówkę dwóch drapieżnych dinozaurów.
Od poprzedniego pomysłu – jak przekonują branżowe portale filmowe – miała podobno odwieść twórców grafika przedstawiająca model człekokształtnego dinozaura autorstwa Carlosa Huante z wytwórni Industrial Light & Magic. Koncepcja kompletnie nie przypadła do gustu widzom kultowej serii. Doszło do tego, że Colin Trevorrow, reżyser trzeciej części "Jurassic World" , zapowiedział, że w jego filmie nie zobaczymy już żadnych nowych hybryd dinozaurów.