Człowiek-gad. Jak wyglądaliby ludzie, gdyby 65 mln lat temu meteoryt nie uderzył w Ziemię?

Zastanawialiście się kiedyś, co by się wydarzyło, gdyby meteoryt, który uderzył w Ziemię 65 milionów lat temu, nie doprowadził do wymarcia dinozaurów? Dale Russell, kanadyjski paleontolog, postawił w 1982 roku ciekawą teorię.

Człowiek-gad (Materiały prasowe, Fot: Industrial Light & Magic)
Człowiek-gad (Materiały prasowe, Fot: Industrial Light & Magic)
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
oprac. RSZ

30.09.2023 | aktual.: 20.01.2024 19:42

Według niej inteligentne dinozaury, zwane troodonami, mogłyby przejść ewolucję podobną do tej, którą przeszły ssaki, co mogłoby doprowadzić do powstania humanoidalnych gadów.

Troodon, jak twierdzą paleontolodzy, mógł być jednym z najinteligentniejszych dinozaurów. Russell, mając na uwadze tę wyjątkową cechę, opublikował eksperyment myślowy, w którym zastanawiał się nad możliwością powstania istoty o ludzkiej posturze, która mogłaby wyewoluować z tych dinozaurów. Nazwał ją dinozauroidem, ale można spotkać się również z określeniem Troodon Sapiens, co oznacza "rozumny troodon".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Człekokształtne dinozaury

W 1982 roku, Russell zaprosił do współpracy rzeźbiarza Rona Séguina, który stworzył rekonstrukcję hipotetycznego wyglądu humanoidalnego potomka troodona. Według ich koncepcji, dinozauroid poruszałby się na dwóch nogach, w pozycji wyprostowanej. Podobnie jak większość troodonów, stworzenie wykreowane przez Russella i Séguina miałoby trzy palce na każdej dłoni, z których jeden byłby częściowo przeciwstawny.

Dinozauroid miałby wyjątkowo duże oczy, rozwiniętą mózgoczaszkę oraz zredukowaną trzewiczaszkę. Długi ogon troodona miałby ulec zanikowi, a co może wydawać się zaskakujące, dinozauroid nie miałby zębów. Według wizji Russella i Séguina, humanoidalny gad, który wyewoluowałby z mięsożernego dinozaura, byłby całkowicie pozbawiony zębów. Na modelu stworzonym przez Séguina widać również pępek, ponieważ Russell założył, że w przeciwieństwie do dinozaurów, humanoidalny dinozauroid byłby żyworodny.

Russell spekulował również, że miliony lat ewolucji pozwoliłyby "gadzim ludziom" na stworzenie zaawansowanej cywilizacji i technologii. Jego teoria spotkała się jednak z krytyką ze strony innych paleontologów, którzy zarzucili mu, że dinozauroid jest zbyt antropomorficzny.

Po opublikowaniu przez Russella jego eksperymentu myślowego, rozpoczęły się dyskusje na temat tego, jak wyglądałby świat, w którym żyłyby humanoidalne gady. Według jednej z teorii, dinozauroidy stałyby się dominującym gatunkiem, który wyparłby homo sapiens lub nawet uniemożliwiłby ich pojawienie się na Ziemi. Inna teoria zakładała, że dinozauroidy żyłyby równolegle z ludźmi, albo w harmonii z nimi, albo prowadząc z nimi wojny.

Pomysł hybrydy człowieka i dinozaura, mimo że powstał prawie 40 lat temu, nie stracił na popularności. Nadal pobudza wyobraźnię naukowców, artystów i zwolenników teorii spiskowych o reptilianach. Hipotetyczne spojrzenie na ewolucję dinozaurów, gdyby przetrwały do naszych czasów, zostało przedstawione w programie dokumentalnym BBC "Horizon: My Pet Dinosaur".

Warto przypomnieć, że przez pewien czas krążyły plotki wśród fanów "Jurassic Park", że w czwartej części popularnej serii filmowej, zatytułowanej "Jurassic World", pojawią się hybrydy stworzone z DNA dinozaurów i ludzi. Jak wiemy, ostatecznie do tego nie doszło. Jednak powstały modele i grafiki koncepcyjne, które sugerują, że taki pomysł był brany pod uwagę.

Kilka lat przed premierą "Jurassic World", wyciekł rzekomy fragment scenariusza, według którego hybrydy miały być tworzone przez tajne laboratorium w celu stworzenia idealnych żołnierzy. Echo tego pomysłu można było zauważyć w ostatecznej wersji filmu; pojawił się tam wątek wojskowy, który uważał, że raptory mogą być wykorzystane w działaniach militarnych. Nie zrezygnowano całkowicie z hybryd, postawiono na krzyżówkę dwóch drapieżnych dinozaurów

Pomysł na hybrydę człowieka i dinozaura został ostatecznie odrzucony, co potwierdzają branżowe portale filmowe. Twórców miał od niego odwieść model człekokształtnego dinozaura stworzony przez Carlosa Huante z wytwórni Industrial Light & Magic. Koncepcja ta nie przypadła do gustu fanom kultowej serii. Colin Trevorrow, reżyser trzeciej części "Jurassic World", zapowiedział, że w jego filmie nie zobaczymy już żadnych nowych hybryd dinozaurów.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (164)