Coś dziwnego dzieje się w kosmosie. Nagle zaczęły spadać satelity
Nieprzewidywalna aktywność Słońca sprawia, że satelity spadają na Ziemię. Intensywne zjawiska słoneczne przyczyniły się m.in. do przedwczesnego końca misji trzech australijskich satelitów Binar, zmuszając specjalistów do ponownego spojrzenia na prognozy kosmicznej pogody oraz jej wpływu na technologię.
W zeszłym tygodniu trzy australijskie satelity z programu Binar, prowadzonego przez Curtin University, weszły przedwcześnie w atmosferę Ziemi, gdzie spłonęły. Ich misja zakończyła się zaledwie po dwóch miesiącach, mimo że pierwotnie planowano ich obecność na orbicie przez sześć miesięcy. Satelity Binar-2, 3 i 4 nie były jedynymi ofiarami wysokiej aktywności słonecznej – ostatnie wzmożone zjawiska słoneczne sprawiają kłopoty operatorom satelitów na całym świecie, jak można przeczytać na łamach The Conversation.
Co dzieje się na Słońcu?
Cykl słoneczny, który trwa ok. 11 lat, charakteryzuje się zmianami w polu magnetycznym Słońca. Gdy aktywność słoneczna osiąga szczyt, zwiększa się częstotliwość występowania takich zjawisk jak plamy słoneczne, rozbłyski oraz wiatru słonecznego, czyli strumienia naładowanych cząstek. Chociaż ten cykl jest znany, dokładne prognozowanie aktywności słonecznej jest trudne – procesy na Słońcu są złożone, a przewidywania często niedokładne.
Obecna faza cyklu, określana jako cykl słoneczny 25, zaskoczyła naukowców poziomem aktywności o 50 proc. wyższym niż przewidywano. W ciągu ostatnich miesięcy towarzyszyły jej spektakularne zorze polarne, widoczne znacznie bliżej równika niż zwykle. Wysoka aktywność słoneczna powoduje dodatkowe zagrożenia dla satelitów, astronautów i łączności radiowej, wymuszając większą precyzję w prognozach kosmicznej pogody.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Ma prawie 100 lat i wciąż jest na topie. Co z tą telewizją? - Historie Jutra napędza PLAY #3
Kosmiczna pogoda to zjawiska pochodzące spoza naszej atmosfery, głównie ze Słońca, które wpływają na Ziemię. Wzrost aktywności słonecznej powoduje wzmożone rozbłyski i silniejszy wiatr słoneczny, co zwiększa przepływ naładowanych cząstek, mogących uszkadzać układy elektroniczne satelitów. W przypadku satelitów na niskiej orbicie okołoziemskiej dochodzą również zjawiska atmosferyczne, które zwiększają opór powietrza i powodują szybsze spadanie.
Niskie orbity obejmują między innymi Międzynarodową Stację Kosmiczną oraz satelity Starlink, które dzięki napędom mogą korygować swoją pozycję. Jednak uniwersyteckie satelity, takie jak Binar CubeSats, rzadko dysponują takimi możliwościami, przez co są całkowicie uzależnione od warunków kosmicznej pogody.
Według prognoz naukowców aktywność słoneczna będzie się zmniejszać i może osiągnąć minimum do roku 2030, co oznacza mniej wymagające warunki dla kolejnych misji. Program Binar kontynuuje prace nad przyszłymi satelitami, które prawdopodobnie napotkają korzystniejsze dla siebie warunki.