Coś dziwnego dzieje się na Marsie. Nowe dane lądownika Mars InSight

Księżyce Marsa nie przypominają Księżyca naszej Ziemi. Z tego powodu zaćmienia Słońca są znacznie częstsze niż u nas. To właśnie w czasie zaćmienia lądownik Mars InSight zarejestrował coś dziwnego. 

Mars - wizualizacjaMars - wizualizacja
Źródło zdjęć: © Pexels

Fobos, większy księżyc Marsa, jest znacznie bliżej swojej planety niż ziemski Księżyc i okrąża Czerwoną Planetę trzykrotnie w ciągu marsjańskiego dnia. To właśnie on odpowiada za częste zaćmienia Słońca. Jednak Słońce zostaje zasłonięte przez Fobosa na nie dłużej niż 30 sekund. To jednak wystarczyło, by Mars InSight zarejestrował coś dziwnego. 

Ku zaskoczeniu naukowców, podczas zaćmień sejsmometr lądownika - instrument rejestrujący ruchy ziemi w celu monitorowania możliwej aktywności trzęsień - przechyla się tylko nieznacznie w jedną stronę. W związku z tym zespół z Instytutu Geofizyki ETH w Zurychu zdecydował się sprawdzić, czy zaćmienia na Marsie są podobne do tych, które obserwujemy na Ziemi. 

- Kiedy Ziemia doświadcza zaćmienia Słońca, instrumenty mogą wykryć spadek temperatury i gwałtowne podmuchy wiatru, ponieważ atmosfera ochładza się w jednym miejscu - wyjaśnia sejsmolog Simon Stähler z ETH Zurich. - Chcieliśmy zbadać, czy podobnie dzieje się na Marsie. 

InSight jest wyposażony w czujniki temperatury i wiatru - ale te nie zarejestrowały żadnych zmian w atmosferze podczas tranzytów Fobosa. Turbulencje atmosferyczne, temperatura atmosferyczna i ciśnienie barometryczne pozostały prawie zgodne z normalnym zolem.

Mimo to udało się zarejestrować odchylenia magnetometru używanego do monitorowania pola magnetycznego na powierzchni Marsa. Nie zaskoczyło to badaczy, ponieważ gdy Fobos zasłania Słońce, mniej energii dociera do powierzchni planety. Zaskoczeniem okazały się jednak odczyty sejsmometru. 

Zespół spodziewał się, że może to być reakcja sejsmiczna na grawitacyjne przyciąganie Fobosa. Jednak gdy porównali go z innymi odczytami aktywności sejsmicznej na Marsie - sygnał okazał się zupełnie inny niż wcześniej rejestrowana aktywność sejsmiczna. 

NASA: Pierwsze takie zdjęcia księżyca Jowisza. Europa na niezwykle szczegółowym zbliżeniu

Naukowcy mieli kilka teorii na temat tego, co spowodowała odchylenie się sejsmometru. Najbardziej prawdopodobnym ich zdaniem wyjaśnieniem jest to, że w czasie zaćmienia dochodzi do minimalnego ochłodzenia. Następnie ogrzewanie się powierzchni planety powoduje odkształcenie się ziemi, co skutkuje przechyleniem się instrumentu pomiarowego. 

Takie zjawiska rejestruje się na Ziemi, co potwierdziła seria eksperymentów ze sztucznymi źródłami ciepła, które wykazały, że sejsmometry reagują niemal natychmiastowo na zmiany ciepła w filarze sejsmicznym. Zespół z Zurychu powtórzył własną wersję tego eksperymentu i odkrył, że był w stanie uzyskać sygnał zgodny z nachyleniem sejsmometru InSight.

Te informacje można wykorzystać do lepszego zrozumienia Fobosa i Marsa. Badacze mają nadzieję również dowiedzieć się, jaka przyszłość czeka większy z księżyców Czerwonej Planety. Podejrzewają, że tak niewielka odległość obu ciał niebieskich może prowadzić do rozerwania Fobosa. Może to być dla nas cenna informacja, w związku z planami kolonizacji Marsa

Wyniki badań zostały opublikowane w Geophysical Research Letters.

Wybrane dla Ciebie
Ta planeta "nie ma prawa istnieć". Jej atmosfera ma zaskakujący skład
Ta planeta "nie ma prawa istnieć". Jej atmosfera ma zaskakujący skład
Mocarstwo wyśle Ukrainie myśliwce. To nie F-16
Mocarstwo wyśle Ukrainie myśliwce. To nie F-16
Ta roślina ma ponad 50 lat. Nie była od tego czasu podlewana
Ta roślina ma ponad 50 lat. Nie była od tego czasu podlewana
Grzyb, który kontroluje ciała. Zamienia mrówki w zombie
Grzyb, który kontroluje ciała. Zamienia mrówki w zombie
Rosjanie chwalą "nową" rakietę. Pamięta tragedię WTC
Rosjanie chwalą "nową" rakietę. Pamięta tragedię WTC
Nowe badania zmieniają ich obraz. Co naprawdę jedli neandertalczycy?
Nowe badania zmieniają ich obraz. Co naprawdę jedli neandertalczycy?
"Latająca bomba" Hitlera. To prekursor dronów-samobójców
"Latająca bomba" Hitlera. To prekursor dronów-samobójców
Niemiec o wojnie w Ukrainie. "Będę walczyć do końca"
Niemiec o wojnie w Ukrainie. "Będę walczyć do końca"
Chińczycy będą chronić swoje jednostki. Pokazali czym
Chińczycy będą chronić swoje jednostki. Pokazali czym
Eksperci ostrzegają: USA z lukami w obronie. Wskazali słaby punkt
Eksperci ostrzegają: USA z lukami w obronie. Wskazali słaby punkt
Odmawiają Izraelowi. Wydadzą pieniądze inaczej
Odmawiają Izraelowi. Wydadzą pieniądze inaczej
Polują na ukraińskie drony. Chcą zrobić nieskuteczną broń skuteczną
Polują na ukraińskie drony. Chcą zrobić nieskuteczną broń skuteczną