Co pokaże Google na wtorkowej konferencji? Nasze przewidywania

Zanosi się na największą w historii Google'a prezentację nowych produktów. Już jutro, 4 października gigant internetowy na swojej konferencji pokaże całkiem nowe produkty - począwszy do telefonów, przez głośniki, po inteligentny router.

Co pokaże Google na wtorkowej konferencji? Nasze przewidywania
Źródło zdjęć: © madeby.google.com

03.10.2016 | aktual.: 03.10.2016 17:08

[Google](https://tech.wp.pl/google-6170643008112769c) Home - asystent domowy rozpocznie show

Pierwsze, ale nie najważniejsze urządzenie zaprezentowane przez Google na jutrzejszej konferencji, to [ Google Home ]( Jest to nic innego jak bezprzewodowy, inteligentny głośnik - właściwie to nie głośnik, tylko, jak podaje sam Google, "home product" - z ang. produkt domowy. Czego możemy się spodziewać po głośniku w XXI w.?

Obraz
© Google Home (fot. Google.com)

Przede wszystkim urządzenie będzie zdolne do streamowania muzyki. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że mamy do czynienia z gigantem internetu, to z pewnością możemy spodziewać się wielu niespodzianek. Google Home z pewnością będzie w stanie odpowiadać na nasze pytania, ale również ma kontrolować urządzenia zintegrowane z domową siecią.

Jakie jednak będą główne funkcje jedynego konkurenta Amazon Echa? Tego dowiemy się dopiero z prezentacji, którą pokażą przedstawiciele Google'a na konferencji 4 października. Niestety nieznana jest jeszcze cena urządzenia. Wiadomo natomiast, że przynajmniej przez najbliższy czas Google Home nie będzie obsługiwać języka polskiego.

Google Pixel i Pixel XL - nowe samartfony z Androidem

Według serwisu Android Police, Google przedstawi dwa telefony- podobnie jak topowe modele chromebooków. Mówi się, że oba urządzenia są składane przez HTC, jednak przynajmniej na wierzchu nie ma być żadnego śladu łączącego nowe smartfony Google'a z HTC.

Oczywiście przecieki ze specyfikacją telefonów już się zaczęły. Możemy spodziewać się najnowszego procesora - Snapdragon 82. z Adreno 530, 4 GB RAM i co najmniej 32 GB pamięci wbudowanej. Jednak pewne jest jedno - telefon będzie wyposażony w najnowszą wersję Android 7.0 Nougat.

Obraz
© Google Daydream (fot. Google.com)

Google Daydream - największa niespodzianka

Gogle do rzeczywistości wirtualnej zapowiedziano huczne w trakcie tegorocznej konferencji Google I/O 2016. Niestety zaraz po tym firma nabrała wody w usta. Mimo tego, wszystko wskazuje, że zestaw do rzeczywistości wirtualnej zadebiutuje właśnie na zbliżającej się konferencji.

Google dopiero raczkuje w swojej technologii VR. Możecie więc być pewni, że wart ponoć 8. dolarów zestaw gogli i pilota będzie współpracował z najnowszymi telefonami Google'a. Co do kompatybilności z pozostałymi sprzętami z Androidem - sprawa wydaje się dość prosta, owszem Daydream będzie działał, ale tylko na najmocniejszych telefonach.

Google Chromecast ze wsparciem 4K

Mimo że większość telewizorów nie współpracuje ze standardem 4K, podobnie jak większość filmów streamowanych z sieci też nie ma tak wysokiej rozdzielczości, to Google i tak chce wprowadzić ten standard do swojego urządzenia.

Google Wi-Fi - router jak każdy inny?

Podobne sprzęty Google już tworzyło, ale we współpracy z innymi firmami. Swoje modele OnHub wypuścił Asus czy TP-Link. Były to routery, pod którymi Google się podpisywało, ale w ich produkcję zaangażowane były też inne marki. Teraz gigant chce z tą polityką zerwać, dlatego 4 października zobaczymy po prostu Google Wi-Fi.

Router, który samą nazwą pokazuje, od kogo pochodzi, pod względem wykonania i możliwości ma przypominać właśnie OnHub. Największą zaletą będzie możliwość współpracy kilku modeli, które stworzą jedną dużą sieć, by zasięg był jak największy.

Nowy 7-calowy tablet

Prócz pracy nad dwoma nowymi telefonami, które nie będą już nosiły dobrze znanej nazwy Nexus (zamiast niej nowe słuchawki produkowane przez Google'a będą nosiły nazwę Pixel i Pixel XL), Google planuje wypuścić też 7-calowy tablet, który będzie działał z najnowszą możliwą wersją Androida 7.0 - Nougat. Tak czy inaczej, urządzenie zapowiedział Evan Blass, prowadzący profil @evleaks na Twitterze.

LOP

Źródło artykułu:WP Tech
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)