Cios w ukraińskie lotnictwo. Kolejny myśliwiec F-16 stracony

"Według wstępnych danych pilot zniszczył trzy cele lotnicze, a czwarty chciał zniszczyć przy użyciu armaty lotniczej. Na pokładzie doszło jednak do nadzwyczajnej sytuacji. Pilot oddalił się od terenu zamieszkanego i katapultował się" - wyjaśniono w krótkim komunikacie.

Jednocześnie podano, że "dzięki szybkiej pracy grupy poszukiwawczo-ratowniczej pilot został szybko odnaleziony i ewakuowany". Jego życiu i zdrowiu nic nie zagraża.

To trzecia taka strata armii obrońców, ale po raz pierwszy ukraiński pilot niszczonego F-16 zdołał ocalić swoje życie.

Pierwszy F-16 poległ na froncie w sierpniu 2024 r., prawdopodobnie z powodu bratobójczego ostrzału, drugi tego typu samolot został natomiast zestrzelony przez Rosjan w kwietniu 2025 r. (nieoficjalnie wskazywano na rakietę przeciwlotniczą z systemu S-400 lub pocisk powietrze-powietrze R-37). W celu "obiektywnego wyjaśnienia wszystkich okoliczności" utraty trzeciego F-16 Ukraińcy powołają specjalną komisję.

F-16 to obecnie najcenniejsze samoloty bojowe Ukraińców, które znacząco przewyższają możliwościami poradzieckie samoloty, na jakich bazowali w momencie wybuchu wojny. Pierwsze F-16 dotarły do Ukrainy pod koniec lipca 2024 r.

Zachodni sojusznicy dostarczają na front zmodyfikowane warianty F-16A/B MLU (Mid-Life Update), czyli maszyny po modernizacji z lat 90. XX wieku. W porównaniu do starszych wariantów zastosowano w nich m.in. lepsze radary oraz zadbano o kompatybilność z bardziej różnorodną gamą uzbrojenia. W efekcie F-16 wykorzystywane przez Ukraińców mogą przenosić m.in. pociski AIM-120 AMRAAM o zasięgu ok. 100 km.

Do tej pory sojusznicy (koalicja złożona z Danii, Norwegii, Holandii i Belgii) zobowiązali się do przekazania Ukrainie łącznie ok. 60 F-16. Część dostaw oraz harmonogramy są jednak utrzymywane w tajemnicy, przez co nie jest znana dokładna liczba F-16, które już służą Ukraińcom. Nieoficjalnie analitycy wskazują na ok. 15-18 sztuk.