Cios w Rosję. Ukraińcy zniszczyli cenny radar
Sztab Generalny Ukrainy poinformował o ataku na rosyjskie pozycje w obwodzie kurskim, do którego doszło w nocy 24 listopada br. W trakcie ataku Ukraińcy mieli zniszczyć stację radarową systemu S-400 Triumf, czyli jednego z najnowszych rosyjskich systemów przeciwlotniczych i przeciwrakietowych. Utrata takiego radaru to istotny cios w możliwości rosyjskiej obrony przeciwlotniczej.
25.11.2024 | aktual.: 25.11.2024 11:16
Według Sztabu Generalnego Ukrainy, zaatakowana jednostka prowadziła działania bojowe w trybie "ziemia-ziemia", co oznacza uderzenia w stacjonarne cele naziemne. "Cele cywilne i spokojni mieszkańcy osiedli w przygranicznych rejonach Ukrainy najczęściej padają ofiarą takich bombardowań ze strony rosyjskich najeźdźców" - podkreślili Ukraińcy. Chociaż oficjalnie nie podano, jakiego rodzaju broni użyto podczas ataku na radar systemu S-400, nieoficjalnie mówi się o pociskach ATACMS, na co zwraca uwagę serwis Bulgarian Military.
Rosjanie stracili radar systemu S-400
Utrata radaru systemu S-400, który działał w obwodzie kurskim to istotny cios w możliwości rosyjskiej obrony przeciwlotniczej. S-400 Triumf, opracowany przez rosyjskie biuro konstrukcyjne Ałmaz-Antey, to jeden z najbardziej zaawansowanych systemów obrony przeciwlotniczej na świecie. Powstał jako rozwinięcie wcześniejszego modelu S-300 i cechuje się możliwością zwalczania nie tylko samolotów i śmigłowców, ale także pocisków manewrujących i balistycznych.
System ten jest zdolny do przechwytywania celów poruszających się z prędkością nawet 4,8 km/s, a jego zasięg operacyjny waha się w zależności od wykorzystanych pocisków: od 40 km z rakietami 9M96 do ponad 400 km z rakietami 40N6E. Mimo zaawansowania technologicznego, S-400 nie jest wolny od wad. Wojna w Ukrainie wykazała pewne ograniczenia w jego działaniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Krótka piłka, czyli iOS vs. Android - Historie Jutra napędza PLAY #4
Wojska ukraińskie z powodzeniem zniszczyły kilka baterii S-400 za pomocą nowoczesnych zachodnich technologii, takich jak pociski balistyczne MGM-140 ATACMS. Wbrew oczekiwaniom rosyjskich konstruktorów, system nie zawsze skutecznie radzi sobie z najnowocześniejszymi zagrożeniami. Problemem jest zwłaszcza przechwytywanie celów poruszających się po stromych trajektoriach, co stawia przed rosyjską armią nowe wyzwania w zakresie efektywnego użycia S-400.