Chińczycy wylądują na Księżycu. Już zrobili pierwszy krok

Chińska Narodowa Agencja Kosmiczna rozpoczęła misję mającą na celu zdobycie Księżyca. W kierunku punktu L2 wystrzelono satelitę Queqiao, który będzie przekaźnikiem podczas misji Chang'e-4. Start miał miejsce w niedzielę o 23:25 polskiego czasu.

Chińczycy wylądują na Księżycu. Już zrobili pierwszy krok
Źródło zdjęć: © East News | LUKASZ SZCZEPANSKI/REPORTER
Arkadiusz Stando

21.05.2018 12:41

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Queqiao jest częścią bardzo ambitnego planu Chińskiego rządu. Jej pierwszym etapem będzie wysłanie lądownika na tzw. ciemną stronę Księżyca. Jeśli to zrobią, będą pierwszymi w historii, którzy tego dokonali.

Obraz
© Chang'e 4

Już 25 minut po starcie, sonda Queqiao odłączyła się od głównego poziomu rakiety. Rozpoczęła wtedy lot w kierunku punktu libracyjnego L2. Dotrze tam za około 8 dni. W ciągu następnych sześciu miesięcy, ważąca 425 kg maszyna będzie testowana. Chińczycy muszą być pewni, że ich satelita będzie prawidłowo działać.

Za pół roku się okaże, czy Chiny podejmą próbę wystrzelenia Chang'e 4 pod koniec tego roku. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, lądownik wyląduje po drugiej stronie Księżyca. Misja w przyszłości ma pozwolić chińskim naukowcom zbadać z bliska naturalnego satelitę Ziemi.

Satelita Queqiao jest niezbędny w tej misji, ponieważ Chińczycy chcą wylądować na "ciemnej stronie Księżyca". Komunikacja z Ziemią z tego miejsca jest niemożliwa, bez odpowiedniego przekaźnika. Będzie swego rodzaju mostem pomiędzy Ziemią a drugą stroną Księżyca.

Komentarze (59)