Ograniczają produkcję energii. Ukraińskie elektrownie po rosyjskim ataku
Rosyjski nalot uszkodził strategiczną podstację przesyłową, zmuszając ukraińskie elektrownie jądrowe w Chmielnickim i Równem do ograniczenia produkcji energii.
W wyniki rosyjskiego nalotu uszkodzeniu uległa podstacja przesyłowa. Wydarzenie wymusiło redukcję produkcji energii w dwóch ukraińskich elektrowaniach jądrowych. Jak poinformował Rafael Grossi, dyrektor generalny IAEA, do incydentu doszło w nocy z 7 na 8 listopada. Krok ten wywołał konieczność nowych działań ze strony operatora sieci energetycznej Ukrainy.
Jak donosi ukraiński seriws United24 Media, podstacja, która ucierpiała podczas ataku pełniła kluczową rolę w ukraińskim systemie energetycznym. Urządzenie to odpowiada za transformację i regulację napięcia, umożliwiając stabilny przesył prądu do odbiorców oraz utrzymywanie odpowiednich warunków pracy instalacji jądrowych. Obiekty tego typu są niezywkle wazne dla zapewnienia bezpieczeństwa kluczowych systemów elektrowni.
W wyniku uderzenia oba zakłady zostały odłączone od jednej z dwóch głównych linii przesyłowych o napięciu 750 kV. Konsekwencją tego była decyzja ukraińskiego operatora energii o zmniejszeniu mocy produkcyjnej w kilku reaktorach. Obecnie pracują one na ograniczonym poziomie wydajności, co ma znaczący wpływ na stabilność krajowego systemu energetycznego.
Uszkodzeniu uległy kluczowe elementy systemu
Jak przekazała IAEA, po ataku udało się przywrócić jedną z uszkodzonych linii wysokiego napięcia, jednak druga nadal znajduje się poza eksploatacją. Sytuacja powoduje, że trzy reaktory funkcjonują obecnie z ograniczonym obciążeniem, co wymaga bieżącego monitorowania bezpieczeństwa i niezawodności całej infrastruktury energetycznej.
TechNielogicznie [#1] - Czy misja Ignis była stratą pieniędzy?
Dyrektor generalny IAEA Rafael Grossi podkreślił wagę odpowiedniej ochrony tego typu strategicznych obiektów dla bezpieczeństwa jądrowego. Szczególnie w świetle ostatnich wydarzeń konieczne jest zachowanie integralności infrastruktury zasilającej, by zapobiec zagrożeniom dla instalacji jądrowych.
W reakcji na zagrożenie, które dotknęło także elektrownie w Chmielnickim i Równem, minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha wystąpił z wnioskiem o pilne zwołanie posiedzenia Rady Gubernatorów IAEA. Rozmowy mają dotyczyć bezpieczeństwa infrastruktury energetycznej i konsekwencji trwającego konfliktu dla reaktorów jądrowych.