Chińczycy wydrukowali pierwszy blok mieszkalny

Drukarka, która odpowiada za ten wyczyn, została zaprojektowana przez Ma Yihe. Yihe zajmuje się dziedziną druku 3D od przeszło dekady - teraz w końcu udało mu się udoskonalić wynalazek do tego stopnia, że może on tworzyć gotowe do zamieszkania budynki. Według informacji podanej przez zajmującą się tematyką druku 3D stronę 3ders.org, drukowanie każdego piętra trwało jeden dzień, kolejne pięć było potrzebne na zmontowanie wszystkiego w całość.

Sama drukarka jest olbrzymia: wysoka na 6,6 m, szeroka na 10 m i długa na 40 metrów potrafi tworzyć budynki od 50 proc. do 70 proc. szybciej niż zajęłoby ich postawienie tradycyjnymi metodami. Tworzywo, z którego budowane są konstrukcje to mieszanka odpadów przemysłowych i szybkoschnącego cementu. Całość konstrukcji otrzymuje oczywiście stalowe rusztowanie, montowane tradycyjną metodą - tego na razie wymagają przepisy budowlane.

Budynek postawiony przez WinSun nie jest pierwszym obiektem tego typu, który powstał z wykorzystaniem drukarki 3D. Ten sam deweloper zaprezentował wcześniej wykonaną w ten sposób luksusową willę o powierzchni 1,1 tysiąca metrów kwadratowych. Całkowity koszt jej postawienia, łącznie z wyposażeniem wnętrz, zamknął się w 160 tysiącach dolarów (ok. 600 tysięcy złotych). Innym razem w ramach demonstracji WinSun postawił 11 gotowych do zamieszkania domów w ciągu jednego dnia. To jednak pierwszy raz, kiedy z użyciem tej technologii udało się postawić budynek tak wysoki.

Wszystko to zdaje się wskazywać, że technologia ma ogromne szanse na trafienie do powszechnego użytku. Jest tańsza, szybsza i bardziej ekologiczna niż tradycyjna budowlanka. Sam deweloper zapewnia, że stawiane w ten sposób domy są równie bezpieczne do zamieszkania jak tradycyjne i liczy na to, że proces da się jeszcze usprawnić. Już w tej chwili planuje drukowanie bloków o wysokości 12 pięter.

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Oto najlepsze gry ubiegłego roku