Astronomowie nie chcą patrzeć w Obłoki Magellana. Domagają się zmian

Grupa astronomów wysunęła postulat zaprzestania nazywania sąsiadujących z Drogą Mleczną galaktyk karłowatych Obłokami Magellana. Według nich dowódca pierwszej udanej wyprawy dookoła świata jest postacią, o której astronomia powinna zapomnieć.

Wielki Obłok Magellana w obiektywie Teleskopu Hubble'a
Wielki Obłok Magellana w obiektywie Teleskopu Hubble'a
Źródło zdjęć: © NASA

03.11.2023 | aktual.: 17.01.2024 15:09

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Postulat zaprzestania nazywania sąsiadujących z Drogą Mleczną galaktyk karłowatych imieniem Magellana wysunęła grupa kilkudziesięciu astronomów. O swoich roszczeniach nie poinformowała jeszcze Międzynarodowej Unii Astronomicznej. Wypowiedzieli się jednak na łamach czasopisma APS Physics.

Obłoki Magellana

Obłoki Magellana są satelitarnymi galaktykami Drogi Mlecznej, a astronomowie traktują je niczym kosmiczne laboratorium powstawania gwiazd. Ich bliskość sprawia, że naukowcy są w stanie obserwować tworzące je obiekty, a występuje tam wiele gromad wykazujących cechy odmiennych etapów ewolucji gwiazd.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W dziedzinie astronomii nazwy Wielki Obłok Magellana (LMC – Large Maellanic Cloud) oraz Mały Obłok Magellana (SMC – Small Magellanic Cloud) są więc bardzo rozpowszechnione. Pojawiają się w tysiącach recenzowanych artykułów naukowych, z których cytatów powstaje kilkukrotnie więcej.

Mimo to grupa astronomów domaga się zaprzestania stosowania nazw LMC oraz SMC. Przeszkadza im nawiązanie do nazwiska portugalskiego żeglarza i odkrywcy, Ferdynanda Magellana.

Kontrowersje wokół Magellana

Autorzy pomysłu podkreślają, że Magellan nie miał nic wspólnego z odkryciem oraz badaniami galaktyk nazywanych obłokami jego mienia. Ich pierwsze obserwacje pochodzą sprzed epoki wielkich odkryć geograficznych, a termin "Magellanic" nie był z nimi kojarzony aż do XIX wieku.

Powodem, dla którego postulują oni wykreślenie imienia Magellana z astronomicznego annales jest jednak coś innego.

"Ten konkretny temat jest czymś, o czym myślę, odkąd dowiedziałem się o tych galaktykach. Jestem Amerykaninem filipińskiego pochodzenia, a Magellan to niesławna postać w historii Filipin, więc zawsze chodziło mi to po głowie".

Mia de los Ryes adiunkt astronomii Amherst College i twórca koalicji antymagellanowej

Rzeczywiście, Magellan był kolonizatorem, a jego kontakty z rdzennymi mieszkańcami odwiedzanych terenów przebiegały krwawo. Pomysł skreślania jego dokonań pozostaje jednak kontrowersyjny.

Trudno bowiem nie przyznać, że był też człowiekiem swoich czasów. Pływał pod banderą konkwistadorów, a jego wyprawy były brutalnym przedsięwzięciem. Uczyniły go jednak dowódcą dziewiczego rejsu dookoła świata.

Nie był astronomem, ale potwierdził ówcześnie kwestionowaną kulistość Ziemi. To dlatego imię Magellana pojawia się w astronomii nie tylko w kontekście słynnych galaktyk. Ma on swój krater marsjański i krater księżycowy, a w chilijskim Obserwatorium Las Campanas funkcjonują Teleskopy Magellana.

Zreformowane nazwy Obłoków Magellana

Międzynarodowa Unia Astronomiczna nie otrzymała jeszcze petycji w sprawie korekty nazewnictwa galaktyk, ale należy się jej spodziewać. Zmian domaga się około 50 osób, a przynajmniej tak długa jest lista mailingowa koalicji antymagellanowej.

Jej członkowie zamierzają zaproponować powrót do nazywania Obłoków Magellana Nubecula Major i Nubecula Minor. Rozważają także zastąpienie członu Magellanic w sposób praktykowany na użytek łazików marsjańskich (Preseverance - wytrwałość, Curiosity - ciekawość itp.). W ten sposób skrótowce LMC i SMC mogłyby pozostać aktualne.

Katarzyna Rutkowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

naukawiadomościastronomia
Komentarze (9)