CES 2010: Microsoft wypalony i pozbawiony innowacyjności
Dwudziestominutowe opóźnienie spowodowane problemami technicznymi dodatkowo podgrzało atmosferę, która jednak szybko ostygła, gdy okazało się, że prezes koncernu Steve Ballmer nie ma tak naprawdę nic nowego do pokazania.
Największe rozczarowanie to "tablet Microsoftu", który według dziennika "The New York Times" miał być równorzędnym konkurentem apple'owskiego urządzenia iSlate, a tymczasem okazał się niewypałem. Co prawda Ballmer zademonstrował przez kilka sekund prototyp tabletu wyprodukowanego przez firmę Hewlett-Packard i wyposażonego w mniej więcej 10-calowy ekran, lecz nie ujawnił żadnych szczegółów technicznych ani nie złożył jasnej deklaracji, czy i ewentualnie kiedy urządzenie trafi do sprzedaży. Zresztą co można powiedzieć o "produkcie Microsoftu", skoro Ballmer zaznaczył, że to tylko jeden z wielu planowanych tabletów, które obsługują funkcje dotykowe systemu Windows 7 i mogą być używane do czytania e-książek oraz surfowania w Sieci.
Poza tym Ballmer wyraził zadowolenie z udanego roku 200. (Windows 7, Bing, XBox 360). Zademonstrował też możliwości Windows w zakresie przeglądania Internetu podczas oglądania telewizji, wykazując się przy tym zdolnościami krasomówczymi ("We bing, we bing, we bing – bing, bing, bing"). Prawo do złożenia konkretnych deklaracji przekazał szefowi działu rozrywkowo-sprzętowego Robbiemu Bachowi. Według tego ostatniego system sterowania Project Natal, który zrobił furorę na ubiegłorocznych targach E3, definitywnie trafi na rynek w okresie świąt Bożego Narodzenia 2010 roku. Oprócz wyświetlenia krótkiego materiału wideo nie podano jednak żadnych nowych informacji na temat niewymagającego kontrolera systemu Natal. Zestaw złożony z kamery działającej w oparciu o czujnik głębi oraz mikrofonu 3D pozwoli użytkownikom konsoli Xbox 360 na sterowanie grami wyłącznie za pomocą ruchów ciała lub poleceń głosowych.
W opinii Bacha rok 2010 będzie najważniejszym w historii Xboksa. Według niego prawie każdego miesiąca na rynku będą się pojawiać jakieś megaprodukcje; spośród nich wymienił takie tytuły jak Mass Effect 2, Splinter Cell Conviction, Call of Duty: Modern Warfare 2, Fable III, Crackdown 2 i Alan Wake. Prawdziwym hitem będzie jego zdaniem gra Halo:Reach, która ma się ukazać jesienią i opowiadać o tym, co działo się przed wydarzeniami z pierwszej części Halo. Już wiosną nabywcy ostatniej części rozgrywki (Halo 3:ODST) będą mogli wziąć udział w zakrojonym na szeroką skalę betateście edycji Halo:Reach.
