"Celem jest 5 procent udziału w rynku". Rozmawiamy z Erikiem Chenem, wiceprezydentem Asusa
Jakiś czas temu mieliśmy okazję porozmawiać z Erikiem Chenem, wiceprezydentem Asusa. Pytaliśmy o rynek smartfonów, plany firmy na najbliższy czas, a także jej pozycję na polskim rynku.
06.04.2017 17:49
Oto, co powiedział Eric Chen…
...podsumowując obecną sytuację Asusa na rynku mobilnym:
_Choć od lat jesteśmy liderem w innych kategoriach, to dopiero w 2014 roku zdecydowaliśmy się wkroczyć na rynek smartfonów. W ciągu ostatnich trzech lat udało nam się dostarczyć do sklepów ponad 50 milionów urządzeń, a w samym 2016 roku było to ok. 18 milionów. Nie ukrywamy, że w ostatnich latach skupialiśmy się tylko na wybranych terytoriach - głównie były to niektóre kraje azjatyckie, jak Indie, czy kraje Ameryki Południowej, jak choćby Brazylia. W Europie była to na przykład Rosja, Włochy czy Francja. W 2017 roku zamierzamy wejść na wszystkie rynki i zacząć prawdziwie globalny biznes. Jeśli chodzi o nasze oczekiwania, nie chcemy na razie mówić o konkretnych liczbach sprzedanych egzemplarzy. Celem jest 5% udziału w rynku. _
...o cenie nowego Zenfone’a AR:
Nie chcemy jeszcze ujawniać ostatecznej ceny tego urządzenia. Cały czas nad nim pracujemy. Mogę jednak zapewnić, że z pewnością będzie ona atrakcyjna. Odkąd pojawiliśmy się na tym rynku, proponujemy klientom przystępną cenę za wyjątkowe osiągi i zapewniam, że i tym razem nie będzie inaczej. To na pewno nie będzie jeden z najdroższych smartfonów.
...o tym, co wyróżnia polski rynek od innych i jak odnajduje się na nim Asus:
Ostatnie badania GfK pokazują, że polski rynek smartfonów jest mniej więcej w połowie podzielony między operatorów a sprzedaż urządzeń bez kart SIM. Ta druga część mocno w Polsce rośnie - co jest dla nas dobrą wiadomością, bo nie jest w końcu tajemnicą, że nasze urządzenia nie są u tychże operatorów dostępne.
Druga rzecz to obecne na polskim rynku marki - a może nawet nie sama ich obecność, ale to, jak rynek jest między nie podzielony. Czołówka w Polsce okupuje ok. 75% rynku, to Samsung, Huawei i Apple lub LG – zależnie od tego czy mówimy o wartościach czy ilościach. Pozostałe marki nie osiągnęły pułapu 5% udziałów. Globalnie wygląda to nieco inaczej, miejsca za Samsungiem i Apple’m zajmują 3 marki z Chin reprezentując łącznie ok. 60% światowej sprzedaży. Rok 2016 w Polsce potwierdził apetyt i aspiracje Huawei, który systematycznie odbierał udziały Samsungowi. Na świecie, sytuacja z chińskimi markami wygląda podobnie: ich strategia jest bardzo agresywna, skoncentrowana na odbieraniu udziałów Samsunga i Apple’a. W Polsce poza Huaweiem i próbującym mocniej działać Xiaomi, inne marki z Chin nie są jeszcze zauważalne.
Dla nas to bardzo dobra sytuacja. Polscy klienci zwracają dużą uwagę na markę, a naszą bardzo dobrze znają z rynku komputerowego. W naszej ofercie mamy obecnie propozycje w każdym segmencie cenowym, Co więcej, stawiając na wyjątkowy design i techniczne innowacje, jeszcze poszerzamy grupę odbiorców. Zenfone AR będzie w końcu pierwszym szeroko dostępnym smartfonem z 8GB pamięci RAM aby w pełni doświadczyć zalet rozszerzonej i wirtualnej rzeczywistości.
_Jestem pewien, że to dla nas znakomity moment. Naszym celem, podobnie jak globalnie, jest 5 procent udziału w rynku. W tym momencie jesteśmy obecni tylko na rynku telefonów bez karty SIM - tam taki udział już mamy. To oczywiście nie oznacza 5 procent całości, ale jeśli właśnie to osiągniemy w tym roku, będziemy zadowoleni. A w planie na najbliższe 12 miesięcy mamy też pojawienie się u operatorów. _