Brytyjczycy pokazali drona podwodnego. Może pilnować podwodnych kabli
Cały świat bacznie obserwuje wojnę, w której Ukrainie jednym z ciekawszych aspektów było wykorzystanie dronów morskich do anihilacji rosyjskiej Floty Czarnomorskiej. Teraz brytyjski koncern BAE Systems pokazał demonstrator drona podwodnego Herne XLAUV. Przedstawiamy, co o nim wiadomo.
26.11.2024 09:14
Inżynierowie brytyjskiego koncernu BAE Systems przy współpracy z kanadyjską firmą Cellula Robotics zaledwie w 11 miesięcy przeszli z projektu cyfrowego do funkcjonalnego demonstratora autonomicznego drona podwodnego nazwanego Herne. Jest to pojazd podwodny typu Extra Large Autonomous Underwater Vehicle (XLAUV).
Jak przedstawił to Scott Jamieson, dyrektor zarządzający projektami morskimi w BAE Systems "Herne zmieni zasady gry w walce podwodnej. Zapewni naszym klientom autonomiczne zdolności działania pod wodą, umożliwiając wykonanie szerokiej palety zadań. Uniezależni marynarkę wojenną od platform załogowych, chroniąc ludzi przed niebezpieczeństwami i zwiększając długotrwałość misji w morzu".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dron podwodny Herne — kluczowe narzędzie do monitoringu podwodnej infrastruktury krytycznej
Herne został zaprojektowany do monitorowania oraz ochrony infrastruktury podmorskiej na szeroką skalę, wspierania operacji przeciwko nieprzyjacielskim okrętom podwodnym oraz realizację tajnych misji rozpoznawczych. Bezzałogowa maszyna zapewnia tutaj ogromny progres, ponieważ odpada konieczność instalacji systemu podtrzymywania życia czy zapasu żywności lub wody dla załogi.
Dzięki temu operacja rozpoznawcza może trwać dłużej oraz więcej miejsca można zapewnić na źródło zasilania bez zwiększania formatu. Inne plusy to też cichsza praca utrudniająca wykrycie przez sonary oraz takiego drona można wysyłać na bardzo niebezpieczne miejsce, ponieważ strata takiej jednostki jest nieporównywalnie mniej bolesna dla dowództwa niż tej z ludzką załogą.
Herne ma wykorzystywać autonomiczny wojskowy system kierowania Nautomate, który można zaimplementować na istniejących i nowo budowanych okrętach. To w połączeniu z otwartą architekturą drona Herne pozwala na łatwą integrację z obecnymi okrętami, pozwalając na skokowy wzrost percepcji operacyjnej i dodawanie nowych możliwości w przyszłości.
Dodatkowym atutem systemu autonomii w głębinach jest możliwość prowadzenia długotrwałych patroli bez konieczności uzupełniania zapasów czy systemów podtrzymywania życia, co stawia Herne przed tradycyjnymi jednostkami załogowymi. Dzięki otwartej architekturze systemu, możliwe jest dalsze ulepszanie tego pojazdu w miarę pojawiania się nowych technologii.
Przykładowo okręty wyposażone w takie drony podwodne byłyby idealnym rozwiązaniem do patrolowania okolic np. podwodnych światłowodów, które są kluczowe dla dzisiejszych państw. Wystarczy wspomnieć tutaj o niedawnym incydencie uszkodzenia podmorskiego kabla pomiędzy Niemcami a Finlandią.
Wymiary drona nie zostały podane, ale na jednych z koncepcji ma się mieścić w standardowym kontenerze morskim, więc może mieścić gdzieś około 2 metry średnicy i do 12 metrów długości. Z kolei jego wyposażenie ma się różnić w zależności od konfiguracji. Może to być sonar holowany, radar czy głowica optoelektroniczna z kamerą dzienną lub termowizyjną.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski