Bruce Willis, Willem Dafoe czy Kevin Spacey. Jacy aktorzy jeszcze zagrali w grach komputerowych?
10.06.2019 15:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Świat zachwycił się Keanu Reevesem w grze "Cyberpunk 2077". Ale to oczywiście nie pierwsza sytuacja, gdy aktor, artysta czy celebryta trafia do gry wideo.
Doskonale zdajemy sobie sprawę, że Kevin Spacey jest dziś cenzurowany, a w wielu kręgach nietaktem jest wypowiadać jego nazwisko na głos, ale w tym kontekście nie można go pominąć. Dwukrotny laureat Oscara wystąpił w Call of Duty: Advanced Warfare z 2014 roku. Nigdy wcześniej tak znany aktor nie użyczył całego swojego wizerunku w tak kasowej grze video. Co ciekawe, sama gra nie zebrała jakiś pochlebnych opinii, ale występ aktora jest uważany za jeden z mocniejszych punktów gry.
"Apocalypse" - Bruce Willis
Apocalypse to jedna z pierwszych gier, w której możemy zobaczyć jako głównego bohatera, znanego aktora. W tym wypadku jest to Bruce Willis. Tytuł akcji wydany na PSX w 1998 roku, był reklamowany niczym film. Nawet na okładce możemy zobaczyć napis "Starring: Bruce Willis". Może i nie jest to jakość 4K, ale jak na tamte możliwości, to robiło wrażenie.
"50 Cent: Bulletproof" - 50 Cent
Za pomocą motion-capture do wirtualnych światów przenosi się całe modele postaci, wraz z ich charakterystycznymi grymasami, postawą czy ruchami. To idealny punkt, aby wypromować aktorów, czy muzyków. Świetnym przykładem jest gra 50 Cent: Bulletproof z 2005 roku.
50 Cent, czyli właściwie Curtis James Jackson III, też chciał być w grze, której mógłby być głównym bohaterem. Z pomocą Sierra Entertainment wypuścił grę, której fabuła skupia się wokół 50 Centa, który mści się na tych którzy próbowali go zamordować. Uniknąwszy śmierci wyrusza na nowojorskie ulice. W grze odwzorowano także takie osoby jak Dr. Dre, Young Buck, Lloyd Banks czy Eminem.
"Call of Duty: World at War" - Gary Oldman i Kiefer Sutherland
Apocalypse czy 50 Cent: Bulletproof, w większej mierze służyły do promowania aktorów, czy muzyków. To znana twarz napędzała sprzedaż, natomiast gra bez jej obecności stawała się niemal bezwartościowa. Gry zaczęły się lepiej sprzedawać, a niektóre tytuły, stawały się markami rozpoznawalnymi na całym świecie. Aktorzy występujący w grach stali się dodatkami do rozgrywki. Takim przypadkiem jest seria Call of Duty.
Call of Duty to strzelanka, która jest jedną z najabardziej znanych gier na świecie. W piątej części serii: World at War, mogliśmy zobaczyć m.in. Garego Oldmana. W tej części swój debiut w grach komputerowych zaliczył również Kiefer Sutherland, aktor, którego możemy kojarzyć z serialu "24 godziny".
"Mass Effect 2/3" - Yvonne Strahovski
Historia zaczęła się odwracać i to gry zaczęły promować aktorów. Jednym z takich przypadków jest seria Mass Effect. W drugiej oraz trzeciej odsłonie, jedną z głównych ról drugoplanowych zagrała aktorka Yvonne Strahovski, która wcieliłą się w postać Mirandy Lawson. Chociaż aktorka już wcześniej była rozpoznawalna, po premierze gier BioWare jej rozwój w branży dostał potężnego kopa.
"Dragon Age" - Aleksandra “Alleykatze” Stein
Aleksandra “Alleykatze” Stein to modelka, która upodobała sobie sesje w negliżu. Jej kariera ruszyła z miejsca, po tym jak wystąpiła w grze "Dragon Age" od BioWare.
"Beyond: Dwie Dusze" - Willem Defoe i Ellen Page
W tej grze możemy wcielić się w aktorkę Ellen Page, odgrywającą Jodie w Beyond: Dwie Dusze. Towarzyszy jej genialny Willem Dafoe, który wygląda jak jak żywcem wyjęty z prawdziwego świata. Rozwój komputerowej grafiki, w połączeniu z technologią motion-capture, potrafi zdziałać cuda. Jednak pełny sukces to nie tylko technologia, ale i gra aktorska.
"Command & Conquer: Red Alert 3" - J.K. Simmons, Tim Curry, Jonathan Pryce, David Hasselhoff i inni
Tym razem coś nietypowego. Osadzenie aktorów w świecie wirtualnym - to już mamy. Co innego jednak nagrywanie scen z przebranymi aktorami na planach zdjęciowych. Z tego jest właśnie znana seria Command & Conquer.
Twórcy Red Alert 3 przeszli samych siebie dając nam plejadę gwiazd. Wśród nich między innymi Peter Stormare, J.K. Simmons, Tim Curry, Jonathan Pryce czy nawet… David Hasselhoff. Szczególnie, że w tamtych czasach np. J.K. Simmons, jeszcze nie posiadał Oscara, za rolę drugoplanową w filmie Whiplash. Firma EA zrobiła nawet z tych występów remix.
"Death Stranding" - Mads Mikkelsen i Norman Reedus
Gra zanim jeszcze wyjdzie, jest jednym z najbardziej wyczekiwanych tytułów. Ale po tym jak został udostępniony zwiastun gry, ludzie dostali białej gorączki. W trailerze widzimy Normana Reedusa - aktora znanego z roli Daryla w serialu "The Walking Dead", oraz Madsa Mikkelsena. Gra będzie miała swoją premierę 8 listopada 2019 roku. Powstaje ona w kolaboracji legendy gier komputerowych, Hideo Kojimy i nagrodzonego Oscarem reżysera oraz scenarzysty - Guillermo del Toro.