Broń, która powstrzyma samoloty Putina - nie da się przed nią uciec
08.07.2017 | aktual.: 08.07.2017 15:54
Ideą pocisków typu powietrze-powietrze jest zniszczenie wroga, zanim ten zdąży zniszczyć nas. Niestety, współczesne pociski nie są na tyle doskonałe, aby najlepsze maszyny nie były w stanie uniknąć trafienia. Szwedzi, będąc coraz bardziej zaniepokojeni naruszaniem ich przestrzeni powietrznej przez Rosję oraz symulowanymi planami ataku atomowego na ich kraj, postanowili wraz z partnerami przygotować taką broń, przed którą nie zdoła uciec nawet najlepszy MiG.
Ideą pocisków typu powietrze-powietrze jest zniszczenie wroga, zanim ten zdąży zniszczyć nas. Niestety, współczesne pociski nie są na tyle doskonałe, aby najlepsze maszyny nie były w stanie uniknąć trafienia. Szwedzi, będąc coraz bardziej zaniepokojeni naruszaniem ich przestrzeni powietrznej przez Rosję oraz symulowanymi planami ataku atomowego na ich kraj, postanowili wraz z partnerami przygotować taką broń, przed którą nie zdoła uciec nawet najlepszy MiG.
Europejskie konsorcjum zbrojeniowe MBDA stanęło przed wyzwaniem zaprojektowania pocisku, który przewyższałby swoimi zdolnościami dotychczasowy rodzaj broni. Zadanie było trudne ponieważ nowy rodzaj rakiet musiał być zdolny do skutecznego zniszczenia celu znajdującego się poza zasięgiem wzroku pilota, być równie skuteczny nocą jak i za dnia, skutecznie działać w każdej szerokości geograficznej, być odpornym na zagłuszanie elektroniczne, a także być w stanie zniszczyć najszybsze myśliwce, które agresywnie i szybko manewrują.
Napęd hybrydowy
Kluczem do sukcesu było opracowanie pocisku z napędem hybrydowym. Połączono tutaj klasyczne rozwiązania rakietowych silników odrzutowych oraz silnika strumieniowego. W tym ostatnim nie występują żadne ruchome części, dzięki czemu jest to bardzo niezawodna konstrukcja, choć bardzo trudna do zaprojektowania i okiełznania w locie. Konstruktorom udało się jednak pokonać problemy i stworzyli silnik strumieniowy, który pozwala na swobodne sterowanie ciągiem. Komputer sterujący lotem pocisku, na podstawie informacji o celu, może płynnie regulować i optymalizować ciąg silnika, w zależności od warunków przechwycenia. Elektronika decyduje zatem o tym, czy pocisk leci prostym kursem, czy też wykonuje gwałtowne manewry za uciekającym celem. System sterowania jest w stanie samodzielnie dobrać odpowiednie parametry lotu i w razie potrzeby nawet oszczędzać paliwo, jeśli cel znajduje się bardzo daleko.
Najnowocześniejszy system sterowania
Zaawansowana elektronika oraz układ napędowy pozwalają na to, aby skutecznie podążać za uciekającym myśliwcem i reagować na wszystkie próby zmylenia pocisku. Odpowiada za to między innymi aktywny radar, systemy telemetrii i dwukierunkowy, asynchroniczny system łączności z myśliwcem, a dokładniej z jego systemami namierzania celu. Oznacza to, że pocisk może już po wystrzeleniu na bieżąco aktualizować swoje dane, możliwa jest zmiana celu czy też stała zmiana taktyki. Dodatkowo, system komunikacji pozwala na odbieranie nowych danych i rozkazów ze lotniskowców i samolotów typu AWACS. To pozwala wojsku dowolnie dysponować już wystrzelonym pociskiem.
Najbardziej śmiercionośna rakieta kierowana
Meteor może zwolnić, przyśpieszyć i wykonywać gwałtowne manewry. Jej zasięg to około 150 km, co pozwala nie tylko na niszczenie odległych celów, ale przede wszystkim na skuteczny pościg za samolotem wroga. Również prędkości osiągane przez pociski Meteor są imponujące - maksymalna prędkość to około Mach 4, czyli około 5000 km/h. To znacznie więcej, niż mogą osiągnąć nawet najlepsze rosyjskie myśliwce - zresztą nie tylko one. Głowica wyposażona jest w zapalnik zbliżeniowy i uderzeniowy, aby zapewnić zniszczenie celu w każdych warunkach, a sam ładunek niszczący to konstrukcja typu burząco-odłamkowego. Daje to pewność zniszczenia celu nawet wówczas, gdy pocisk detonuje w pewnej odległości od samolotu wroga. Szef szwedzkich sił powietrznych gen. Mats Helgesson powiedział, że "Pocisk Meteor to najbardziej śmiercionośna rakieta kierowana, jaka kiedykolwiek znalazła się w służbie operacyjnej."
Unieszkodliwią każdy myśliwiec
Według ekspertów do spraw uzbrojenia, pociski Metor znacznie przewyższają możliwościami amerykańskie AIM-120 AMRAAM. Mają większy zasięg, znacząco lepszą manewrowość i są o wiele skuteczniejsze. W ich ocenie nie ma praktycznie myśliwca, którego nie byłyby w stanie skutecznie unieszkodliwić.
Meteory wejdą na stan uzbrojenia takich państw jak Niemcy, Wielka Brytania, Włochy, Hiszpania i Francja. Zainteresowana rakietami jest także Arabia Saudyjska. Jednak jako pierwsi pociski otrzymali Szwedzi. Zaledwie od kilku tygodni stanowią one wyposażenie myśliwców Gripen.