"Bon o wartości 500 zł na zakupy w CCC". Uważaj na takiego maila

"Bon o wartości 500 zł na zakupy w CCC". Uważaj na takiego maila

"Bon o wartości 500 zł na zakupy w CCC". Uważaj na takiego maila
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons CC BY-SA | Pavel Ševela
Adam Bednarek
23.09.2019 16:00, aktualizacja: 24.09.2019 07:03

Oszuści podszywają się pod kolejną znaną firmę. Tym razem padło na CCC. Firma, która rozsyła takie wiadomości, zbiera negatywne opinie w sieci.

"Twój adres został wybrany. Odpowiedz na 3 krótkie pytania, a w zamian otrzymujesz szansę na nagrodę: BON o wartości 500 ZŁOTYCH na zakupy w: CCC" - tak brzmi komunikat, który trafił do skrzynek odbiorczych Polaków.

Strona, do której prowadzi link, jest blokowana przez antywirus. W stopce czytamy, że wiadomość "wysłano na zlecenie: M-LINE Sp. z o.o. z siedzibą w Smolcu przy ulicy Głównej 17f".

Ten sam adres pojawiał się przy oszustwach z bonem do wykorzystania w sieci Rossmann. Wpisując dane firmy w sieci trafić możemy na stronę twoja-nagroda.co.pl. Serwis informuje o szansach na zdobycie iPhone'a XS. Na samym dole znajdziemy jednak informację, że "Apple nie sponsoruje, ani nie jest w żaden sposób związane z serwisem".

W ten sposób wyłudzane są dane - płeć, wiek oraz adres e-mail - które zapewne trafiają w ręce firm trzecich. Dzięki temu te mogą zalewać nas fałszywymi konkursami albo po prostu spamem.

Czy firma M-Line jest związana z oszustwem? Niekoniecznie. Być może oszuści po prostu wykorzystują dostępne w sieci dane, żeby uwiarygodnić się i podszyć pod istniejącą firmę. Ze strony internetowej M-Line wynika, że to "działania M-LINE ukierunkowane są na zarządzanie i budowę baz danych oraz tworzenie oprogramowania dla szeroko pojętego biznesu".

Strona nie była aktualizowana od 2015 roku, więc niewykluczone, że oszuści wykorzystali ją jako swoją przykrywkę.

Nie pierwszy raz, kiedy mało znana firma podaje się za inny podmiot, oferując bony zakupowe za zarejestrowanie się na stronie, która do złudzenia przypomina stronę konkursową. To oszustwo mające na celu wyłudzenie zgody na przetwarzanie danych osobowych. Praktyka taka jest oczywiście niezgodna z RODO, ale niestety wciąż powszechna, dlatego zalecamy ostrożność i dokładne czytanie wszelkich zgód na przetwarzanie danych, jakie podpisujemy.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)