Boeing i General Atomics zbudują potężny laser dla amerykańskiej armii
Amerykańskie wojsko chce posiadać najpotężniejszą broń laserową, jaką kiedykolwiek opracowano. Armia podpisała już kontrakt z firmami Boeing i General Atomics, które pomogą jej w osiągnięciu tego celu. Urządzenie o mocy około 300 kW ma niszczyć różne obiekty – od małych dronów po pociski.
06.11.2021 | aktual.: 24.02.2022 16:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Armia USA dąży do pozyskania potężnej broni laserowej DGHELWS (Distributed Gain High Energy Laser Weapon System), która jest określana jako narzędzie ochronne. W osiągnięciu tego celu mają pomóc General Atomics i Boeing. Pierwsza ze wspomnianych firm zbuduje laser, a druga połączy narzędzia i oprogramowanie namierzające i śledzące, które pozwolą laserowi w precyzyjny sposób niszczyć nawet bardzo szybko poruszające się obiekty.
Potężna broń laserowa dla USA
"HELWS [High Energy Laser Weapon System] o mocy 300 kW umożliwia skuteczne zwalczanie szerokiej gamy zagrożeń [obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej], począwszy od pocisków manewrujących, samolotów załogowych, samolotów bezzałogowych i rakiet/artylerii" - przekazał Michael Perry z General Atomics.
Amerykańskie wojsko już wcześniej testowało i wykorzystywało broń laserową w swoich działaniach. Nie były to jednak urządzenia o tak dużej mocy. Jak informuje serwis Popular Science, w 2014 roku US Navy rozmieściła w Zatoce Perskiej laser, który podobno miał moc 30 kW. Z kolei w 2020 roku US Navy zademonstrowała broń jądrową rozmieszczoną na statkach, której moc wynosiła 150 kW.
Prototyp lasera, nad którym pracują Boeing i General Atomics, będzie wyposażony w baterie lub zasilany energią elektryczną. Pierwsza z opcji daje więcej możliwości, bo pozwala na swobodniejsze rozmieszczenie broni. Jego duża moc pozwoli na niszczenie znacznie większych obiektów, niż miało to miejsce dotychczas.