Bejrut: Pożar w porcie. Miesiące temu doszło tutaj do tragicznego w skutkach wybuchu
W Bejrucie doszło do ogromnego po żaru magazynu, w którym przechowywana była ropa oraz opony. Ogień wybuchł w porcie, gdzie miesiąc temu na skutek eksplozji zginęło blisko 200 osób.
Na nagraniach opublikowanych w sieci widać płomienie i czarną smugę dymu, która unosi się nad stolicą Libanu. Słychać też krzyki spanikowanych osób, nawołujących do ucieczki. Jak podaje Reuters, powołując się na libańską armię, płonie magazyn ropy i opon. Lokalne media podają natomiast, że wojsko zaczęło ewakuację osób znajdujących się w pobliżu źródła ognia.
Bejrut: Pożar w porcie
Do akcji gaszenia pożaru zaangażowane zostały wszystkie służby, a nad miastem latają specjalne helikoptery, które zrzucają wodę na miejsce zdarzenia.
Michel el-Murr, szef zespołu poszukiwawczo-ratunkowego straży pożarnej w Bejrucie, w rozmowie z The Independent powiedział, że wezwał niezbędne wsparcie. Strażacy potrzebują specjalnej mieszanki wody oraz piany, aby ugasić ogień, który osiągnął ogromne rozmiary.
- Poprosiliśmy o wsparcie, potrzebujemy obrony cywilnej i wszystkich obecnych tu załóg straży pożarnej – zaznaczył el-Murr.
Ponad miesiące temu - 4 sierpnia w tym miejscu doszło do ogromnego wybuchu. Na jego skutek śmierć poniosło blisko 200 osób, a prawie 4000 zostało rannych. Do eksplozji doszło w magazynie, w którym przez co najmniej 6 lat składowane było 2750 ton niebezpiecznego azotanu amonu.