Bateria w szybie. Powstają przezroczyste panele słoneczne

Dziś panele słoneczne montowane są na dachach i nie wyglądają zbyt atrakcyjnie. A co, gdyby były niewidzialne i stałyby się alternatywą dla okien? Naukowcy już pracują nad takim rozwiązaniem.

Bateria w szybie. Powstają przezroczyste panele słoneczne
Źródło zdjęć: © YouTube
Adam Bednarek

Profesor Richard Lunt i jego zespół pracują nad ogniwami słonecznymi, które mogłyby pełnić funkcję okien i zbierać energię.

“Stworzony przez jego zespół koncentrator energii to przezroczyste tworzywo pokryte cząsteczkami organicznymi, które absorbują niewidzialne dla człowieka spektrum światła słonecznego. Naukowcy potrafią dostroić molekuły tak, żeby pochłaniały tylko promieniowanie ultrafioletowe i bliskiej podczerwieni, a następnie zmusić je do zaświecenia na innej długości fali z zakresu podczerwieni. Później niewidzialne gołym okiem podczerwone promieniowanie kierowane jest w stronę krawędzi, gdzie dopiero trafia do ogniw fotowoltaicznych w formie cienkich pasków” - czytamy na portalu crazynauka.pl.

Haczyk? Wydajność tradycyjnych paneli słonecznych to ok. 15 proc., natomiast w przypadku przezroczystego wynosiłaby powyżej 5 proc.. Na dodatek obecny prototyp osiąga jedną trzecią zakładanego wyniku.

Ale to już coś, bo jeszcze trzy lata temu naukowcy mogli pochwalić się wydajnością na poziomie 1 proc..

Plany są ambitne. Twórcy przypominają, że powierzchnia szyb w Stanach Zjednoczonych wynosi około 5-7 mld metrów kwadratowych. Gdyby więc zastąpić je przezroczystymi panelami, można byłoby wytworzyć energię wystarczającą na pokrycie do 40 proc. zapotrzebowania energetycznego USA!

Na dodatek “niewidzialne” panele mogłyby lądować nie tylko na budynkach, ale też trafiłaby do pojazdów czy na ekrany smartfonów. Potencjał technologii jest olbrzymi.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)