Bakteria potrafi przetrwać w najbardziej sterylnych warunkach. Pożera najsilniejsze środki czystości
Wszystkie maszyny wysyłane przez NASA w kosmos przechodzą silny proces oczyszczania z bakterii. Podczas przeprowadzania tej czynności w specjalnym pomieszczeniu, natrafiono na bakterię, której nie udało się pozbyć.
06.06.2018 16:20
Niewiele jest miejsc tak sterylnych, jak pomieszczenie, w którym NASA oczyszcza swoje statki kosmiczne. Wszystkie bakterie, które trafiają do środka, zostają unicestwione przez silne środki czyszczące. Większość z nich jest na bazie alkoholu. Tymczasem okazało się, że istnieje bakteria będąca w stanie rozwijać się nawet w tak trudnym środowisku.
Oczyszczanie statków kosmicznych jest konieczne ze względu na "ochronę planetarną". Naukowcy chcą uniknąć rozprzestrzeniania się ziemskich mikrobów na inne światy. Nie wiadomo jak mogłyby się tam zachować i do czego doprowadzić. W dodatku, mogłyby zakłócić potencjalne badania życia pozaziemskiego.
Jak się okazuje, nie da się przeprowadzić perfekcyjnego oczyszczania. Nawet sterylne pomieszczenia posiadają własne mikroby, przyzwyczajone do tak rygorystycznych warunków. Wśród nich, dominują bakterie z rodzaju "Acinetobacter".
Większość drobnoustrojów poddaje się wpływowi silnie czyszczących substancji. Jednak Acinetobacter uciera nosa naukowcom i utrzymuje się nawet w silnych roztworach alkoholu. Jest to spory problem, ponieważ jak się okazuje, bakterie znaleziono już między innymi na łaziku Mars Phoenix, sondzie Odyssey oraz na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Ostatnie badania naukowców pod kierownictwem Rakesha Mogula z California State Polytehnic University wykazały w jaki sposób bakterie przetrwały. Jak twierdzą badacze, te mikroby potrafią żywić się środkami czystości, które mają być odpowiedzialne za ich wytępienie. Scenariusz niczym z filmu "Godzilla", gdzie człowiek zaatakował stwora bronią nuklearną, która jak się okazało, była tylko pożywieniem dla "Godzilli".
Szczepy Acinetobacter są wyjątkowo wytrzymałe. Jak udowodnili naukowcy, mogą przetrwać wpływ nadtlenku wodoru, wysuszania, promieniowania, wysokiego ciśnienia, wysokich temperatury, a także silnych środków czystości. Na razie nie wiadomo, jak NASA może sobie poradzić z problemem tych bakterii.
Źródło: The Atlantic