Autonomiczne auta mogą pojawić się na europejskich drogach w 2020 r. 

Autonomiczne samochody osobowe, poruszające się bez udziału kierowcy, mogą
pojawić się na europejskich drogach w 2020 r. Ciężarówki, ze względu na bardziej złożone kwestie
m.in. prawne, dostępne będą pięć lat później - przewiduje koncern Mercedes-Benz.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

Jak podkreśla niemiecki producent, półautonomiczna jazda już teraz jest możliwa na co dzień - wiele nowoczesnych aut potrafi samodzielnie znajdować odpowiednie miejsce parkingowe i parkować. Kierowca musi tylko operować pedałami. Samochody wyposażane są też w systemy, które wspomagają jazdę w korkach i automatycznie utrzymują odległość od poprzedzającego pojazdu.

"Wprowadzenie jazdy autonomicznej nie nastąpi jednak z dnia na dzień, lecz w miarę rozwoju technologii. Aby zrewolucjonizować transport drogowy, niezbędne są kolejne stopnie ewolucji. W najbliższych latach, podobnie jak wcześniej, ścieżkę rozwoju w kierunku jazdy autonomicznej określą nowe lub ulepszone systemy wspomagające" - zaznaczają przedstawiciele Mercedes-Benz cytowani w komunikacie.

Nowe możliwości stwarzają m.in. inteligentne technologie komunikacji - Vehicle-to-Vehicle (pojazd-pojazd) oraz Vehicle-to-Infrastructure (pojazd-infrastruktura), znane też jako V2. oraz V2I. Umożliwiają one wymianę informacji pomiędzy poruszającymi się pojazdami oraz otoczeniem autostrady. Właśnie w nich naukowcy i projektanci widzą znaczny potencjał, jeśli chodzi o rozwój samochodów autonomicznych.

Według niemieckich specjalistów wyzwania techniczne uda się dość szybko rozwiązać. Dłużej potrwa tworzenie prawa dopuszczającego tego typu pojazdy do normalnego ruchu oraz przekonanie ludzi, że są one bezpieczne.

Innego zdania jest rzecznik prasowy Instytutu Transportu Samochodowego (ITS), Mikołaj Krupiński - "Mimo że obecna technologia w zasadzie umożliwia produkcję pojazdów w pełni autonomicznych, to na razie trudno prognozować datę upowszechnienia się tych rozwiązań na skalę masową" - powiedział PAP.

"Ingerencji wymagać będzie także infrastruktura, głównie miejska, gdzie autonomiczne pojazdy mogłyby się komunikować np. z systemem zarządzania ruchem" - dodał Krupiński.

W zakresie legislacji w toku są już dalsze zmiany Konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym z 1968 roku, parafowanej i wdrożonej przez niemal wszystkie kraje Europy. Dokument ten po nowelizacji ma stworzyć podstawę do legalizacji jazdy autonomicznej. Zmiana przepisów zmierza ku temu, żeby w przyszłości dozwolone były systemy autonomiczne, które w każdej chwili kierowca będzie mógł włączyć lub zablokować.

Sygnatariuszem konwencji nigdy nie były Stany Zjednoczone, dlatego w kilku stanach wprowadzono regulacje pozwalające na próbną eksploatację samochodów autonomicznych na publicznych drogach.

"Owszem w Stanach Zjednoczonych istnieją regulacje prawne na poziomie wybranych stanów federalnych, dopuszczające pojazdy autonomiczne do ruchu, jednak reszta świata nie zdecydowała się na podobne kroki" - polemizuje Mikołaj Krupiński.

W kategoriach technicznych i prawnych trzeba dodatkowo zapewnić bezpieczeństwo danych i ich przesyłu. Dotyczy to zewnętrznego dostępu do indywidualnych pojazdów, a także transferu danych w ramach V2. i V2I lub komunikacji internetowej.

Poza dopuszczeniem do ruchu niezbędne będzie zdefiniowanie innych aspektów prawnych, takich jak odpowiedzialność za naruszenia przepisów drogowych czy wypadki, których nigdy nie da się całkowicie wyeliminować. To samo odnosi się do ubezpieczeń i odpowiedzialności za produkt.

"Pytanie brzmi, kto ma odpowiadać za zdarzenie drogowe? Kierowca, producent pojazdu, czy może zarządca drogi?" - zastanawia się rzecznik ITS.

Źródło artykułu:
Odmawiają Izraelowi. Wydadzą pieniądze inaczej
Odmawiają Izraelowi. Wydadzą pieniądze inaczej
Polują na ukraińskie drony. Chcą zrobić nieskuteczną broń skuteczną
Polują na ukraińskie drony. Chcą zrobić nieskuteczną broń skuteczną
Rosjanie użyli nowych bomb. Zostały one znacząco zmodyfikowane
Rosjanie użyli nowych bomb. Zostały one znacząco zmodyfikowane
Ta bakteria "udaje martwą". NASA przypadkiem wysłała ją na Marsa
Ta bakteria "udaje martwą". NASA przypadkiem wysłała ją na Marsa
Wsparcie dla Talibów. Przychodzi od sojusznika Putina
Wsparcie dla Talibów. Przychodzi od sojusznika Putina
Inspirowali się Rosją. Korea przedstawia swój odpowiednik
Inspirowali się Rosją. Korea przedstawia swój odpowiednik
Uchwycili ją na zdjęciu. Chińczycy wciąż mają wiele tajemnic
Uchwycili ją na zdjęciu. Chińczycy wciąż mają wiele tajemnic
Techniczna porażka Rosjan. Modyfikacje nie pomagają
Techniczna porażka Rosjan. Modyfikacje nie pomagają
Problemy z koreańskimi czołgami K1. Załogi narażone na ekstremalne temperatury
Problemy z koreańskimi czołgami K1. Załogi narażone na ekstremalne temperatury
Polski dron, który spadł Inowrocławiu. Oto czym mógł być
Polski dron, który spadł Inowrocławiu. Oto czym mógł być
Najbardziej jadowita ryba świata. Tak działa jej jad
Najbardziej jadowita ryba świata. Tak działa jej jad
Nowa broń Rosjan. Jest napędzana elementem z Chin
Nowa broń Rosjan. Jest napędzana elementem z Chin