Astronomowie śledzą pobliską galaktykę. Oczekują wybuchu supernowej

Po kilku latach obserwacji astronomowie są przekonani, że gwiazda w pobliskiej Galaktyce Trójkąta zmierza w kierunku samozagłady. Ewoluuje w stronę supernowej i już niebawem eksploduje na naszych oczach.

Gwiazda Wolf-Rayet 124 zaobserwowana przez Teleskop Webba
Gwiazda Wolf-Rayet 124 zaobserwowana przez Teleskop Webba
Źródło zdjęć: © ESA | Space Telescope Science Institute Office of Public Outreach

11.06.2023 19:25

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Niewielkie gwiazdy umierają spokojnie, rozwiewane na pył. Te ogromne nie są do tego skłonne. Kończą swoją egzystencję wybuchem o potwornej sile. W ułamku sekundy rozprasza on niemal całą materię gwiazdy, a jego rozbłysk przekracza granice galaktyk. Tymczasem już niebawem astronomowie spodziewają się go w pobliżu Drogi Mlecznej.

Gwiazdy Wolfa-Rayata (WR)

BELLS 1 dostrzec z Ziemi trudno, ale na jej ślad trafiły teleskopy hawajskiego Obserwatorium Kecka. W 2018 roku dostrzegły one trzy bardzo bogate widma emisyjne w nieodległej Galaktyce Trójkąta. Dały one nie tylko znać o jej istnieniu, ale pozwoliły przypuszczać, że BELLS 1 to gwiazda typu Wolfa-Rayata (WR).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Cykl życia gwiazd Wolfa Rayata jest relatywnie krótki, ale ogromnie spektakularny. Rozpoczynają go jako kosmiczne tytany o masie co najmniej 20 razy większej od Słońca i umierają eksplodując w supernowe. Do tego etapu zbliża się właśnie BELLS 1.

Objawy zbliżającego się wybuchu gwiazdy

Astronomowie szacują, że BELLS 1 liczy sobie około 10 milionów lat i już u zarania była bardzo gorąca oraz masywna. Szybko też zużyła swoje zasoby wodoru w procesach syntezy jądrowej. W 2022 roku BELLS 1 pokazała jednak kolejną linię emisyjną, która daje znać o wybuchowym stanie gwiazdy.

"Uważamy, że może to być pierwsza obserwacja gwiazdy Wolfa-Rayeta ewoluującej w czasie rzeczywistym".

Olivia Gauntabsolwentka Tufts University w Massachusetts, prowadzącego badania BELLS 1

Jej promieniowanie elektromagnetyczne wykazuje udział węgla lub żelaza w syntezie jądrowej. Gwieździe niebawem zabraknie paliwa do przemian termojądrowych i wybuchnie, zmieniając się w supernową. Eksplozja zapowiada się na potężną, ponieważ BELLS jest co najmniej 25 razy masywniejsza niż Słońce. Łatwo też będzie ją obserwować. Jej dom, Galaktyka Trójkąta (M33) to sąsiadka Drogi Mlecznej i możemy ją dostrzec z Ziemi nieuzbrojonym okiem.

Katarzyna Rutkowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

wiadomościastronomiasupernowa
Komentarze (0)