Asteroida zbliży się do Ziemi 24 września. Minie planetę w odległości 27 000 km
W czwartek 24 września asteroida zbliży się niebezpiecznie blisko Ziemi. CNEOS uspokaja, że nie ma powodów do paniki, ale warto spojrzeć w niebo, a być może uda się dostrzec obiekt pędzący nad Ziemią.
24.09.2020 07:47
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Według Center for Near Earth Object Studies (CNEOS) asteroida 2020 SW zbliży się do Ziemi już 24 września na odległość mniejszą niż 27 000 km. Nie ma jednak powodu do obaw - obiekt nie zagraża nam i nie przewiduje się, by zderzył się z naszą planetą.
Aby mieć porównaniu, jak blisko znajdzie się 2020 SW, warto przypomnieć, że Księżyc oddalony jest od Ziemi o ok. 384 tys. km. Z kolei satelity telewizyjne i meteorologiczne krążą na orbicie oddalonej o ok. 35 tys. km od Ziemi, jak podaje EarthSky.
Co ciekawe, asteroida została odkryta zaledwie kilka dni temu (18 września). Zaobserwowali ją astronomowie z Mount Lemmon Survey w Arizonie, a dzień później ogłosiło to Minor Planet Center, finansowane przez NASA i zajmujące się monitorowaniem planet, komet i naturalnych satelitów.
Na razie nie udało się dokładnie ustalić wymiarów asteroidy 2020 SW, jednak naukowcy są zdania, że ma ona między 4,4 a 9,9 metra średnicy. Szacuje się, że obiekt minie ziemię z prędkością prawie 28 tys. km/h, co w połączeniu z małymi rozmiarami asteroidy sprawia, że nie zobaczymy jej gołym okiem. Może się jednak udać, jeśli spojrzymy przez teleskop.
Naukowcy zauważają, że nie będzie to jednak ostatnia okazja, by zobaczyć 2020 SW, asteroida powróci bowiem 3 czerwca 2029 r. Można również obserwować asteroidę w czasie transmisji na żywo na stronie The Virtual Telescope.
Niewielkie asteroidy, które mijają Ziemię, są zauważane coraz częściej, dzięki nowszym technologiom. Tylko we wrześniu Minor Planet Center ogłosiło odkrycie 244 obiektów w pobliżu Ziemi, ale na szczęście większość z nich jest zbyt mała, by w ogóle mieć szansę przetrwać w atmosferze, jeśli ich orbita przecięłaby się z ziemską.