Arktyczne siły Rosji. Zbudowali wielki okręt do działań na Północy
Arktyka jest traktowana przez Moskwę jako strefa rosyjskich wpływów. Kreml pokazuje to światu nie tylko przez symboliczne gesty, jak pozostawienie rosyjskiej flagi na dnie Oceanu Arktycznego, ale także przez rozwój sił, przeznaczonych do działań na dalekiej północy. Przykładem jest nowy, wielki patrolowiec projektu 23550, Iwan Papanin.
Po niedawnym wodowaniu arktycznego patrolowca Sachalin, Rosjanie rozpoczęli próby morskie znacznie większej jednostki, również przeznaczonej do działań w Arktyce. Jest nią wielki okręt patrolowy Iwan Papanin – jednostka projektu 23550 (Arktika).
Iwan Papanin, razem z bliźniaczym, budowanym właśnie okrętem Nikołaj Zubow (a także dwiema identycznymi jednostkami dla rosyjskiej straży granicznej) reprezentuje wyjątkową klasę okrętów.
Patrolowce arktyczne typu Arktika
To arktyczny patrolowiec o wyporności pełnej sięgające 8,5 tys. ton, czyli przekraczającej wyporność wielu fregat. Jego kadłub został wzmocniony i dostosowany do przełamywania lodu o grubości nawet 1,7 metra.
Zobacz także: Czy to sprzęt NATO, czy rosyjski?
Okręty projektu 23550 mają 114 metrów długości i szerokość kadłuba sięgającą 18 metrów. Zostały dostosowane do wykonywania długich, liczących nawet 19 tys. km rejsów.
Choć do obsługi okrętu wystarczy 60-osobowa załoga, w jego kabinach mieści się dwukrotnie więcej ludzi – to rezerwa zarówno na wypadek potrzeby zaokrętowania np. żołnierzy, ale także na okoliczność prowadzenia akcji ratunkowych i podejmowania rozbitków tysiące kilometrów od własnych baz.
Poza klasycznym, dieslowskim napędem okręty typu Arktika mają także dodatkowe stery strumieniowe. To rozwiązane zwiększające manewrowość okrętu, dzięki któremu jest on w stanie obracać swój kadłub nawet stojąc w miejscu.
Patrolowiec z pociskami Kalibr
W przypadku jednostek budowanych na potrzeby rosyjskiej marynarki wojennej (wariant dla straży granicznej jest inaczej wyposażony), okręty projektu 23550 są – jak na patrolowce – potężnie uzbrojone.
Poza uzbrojeniem artyleryjskim w postaci dziobowej 76-mm armaty AK-176MA i dwóch artyleryjskich zestawów przeciwlotniczych AK-630M CIWS, jednostki projektu 23550 mogą przenosić także do ośmiu pocisków manewrujących Kalibr, jednak ich wyrzutnie nie są zainstalowane na stałe. Okręt ma również hangar i pokład lotniczy przeznaczony dla śmigłowca pokładowego Ka-27.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski