Antarktyda może runąć. Wyłowili coś, co nie pozostawia złudzeń

Badający ośmiornice biolodzy mają ponure prognozy dla Antarktydy. Dysponują dowodami, że pokrywa lodowa Zachodniej Antarktydy w przeszłości już się zapadała i niebawem może ponownie runąć do morza.

Antarktyda może runąć do morza
Antarktyda może runąć do morza
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Joanna Perchaluk

Badania genetyczne pewnego gatunku ośmiornic doprowadziło naukowców do ponurych prognoz na temat Antarktydy. Poszukując wskazówek na temat ewolucji pokrywy lodowej tego kontynentu, zespół kierowany przez biolożkę generyczną, Sally Lau donosi, że już niebawem pokrywa lodowa Antarktydy zapadnie się,

Ośmiornice świadkami historii Antarktydy

Ośmiornice z gatunku Turquet zamieszkują rejon Antarktydy od około 4 milionów lat i wiele z tego powodu przeszły. Z ich genów wynika, że pierwotnie odizolowane zdołały przez kilka tysięcy lat krzyżować się z innymi małymi ośmiornicami. To "okienko genetyczne" zamknęło się jednak i ośmiorniczki ponownie musiały liczyć tylko na siebie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dlatego biolodzy ewolucyjni wpadli na pomysł, żeby z ich historii genetycznej wyciągnąć wnioski na temat przeszłości Antarktydy. Analizując 96 próbek DNA pobranych od ośmiornic Turquet schwytanych w ostatnich trzech dekadach, znaleźli oni dowody na istnienie w przeszłości torów wodnych biegnących przez Antarktydę Zachodnią. Łączyły ona morza Weddella, Amundsena oraz Rossa, a ośmiornice dwukrotnie tego doświadczyły.

Cofanie się pokrywy lodowej w rejonie Antarktydy Zachodniej

Po raz pierwszy pokrywa lodowa ustąpiła w epoce środkowego pliocenu, około 3–3,5 miliona lat temu. Po raz drugi tory wodne musiały być dostępne w okresie ostatniego interglacjału, od 129 do tysięcy do 116 tysięcy lat temu. Nie jest to jednak bez znaczenia dla współczesności.

Z badań wynika bowiem, że powierzchnia lodu w rejonie Zachodniej Antarktydy załamała się, gdy średnia globalna temperatura była podobna do dzisiejszej. Prawdopodobnym jest więc, że punkt krytyczny jest bliski, a pokrywa lodowa Zachodniej Antarktydy niebawem ponownie się zapadnie.

Globalne znaczenie lodowców Antarktydy

W konsekwencji mielibyśmy poważną katastrodę. Globalne oceany otrzymałyby potężną dawkę słodkiej wody, a ich poziom wzrósłby o około 3,3–5 metrów. To zmieniłoby znaną nam mapę lądów, ale wcale nie jest pewne czy powinniśmy inwestować w mieszkania na łodziach.

Wynika badań nad ośmiornicami pozwalają stawiać ponure diagnozy, ale nie wynika z nich, że to tylko temperatury doprowadziły do zapadnięcia się pokrywy lodowej w rejonie Zachodniej Antarktydy. Nie jest też jasne czy było to nagłe, katastrofalne tąpnięcie, czy może długotrwały, powolny proces.

Katarzyna Rutkowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (54)