Ukraińska improwizacja. Armata przeciwlotnicza z czasów Stalina w nowej roli

Ukraińska improwizacja. Armata przeciwlotnicza z czasów Stalina w nowej roli12.07.2023 10:35
Ukrainiec strzelający z zabytkowej armaty KS-19.
Źródło zdjęć: © Twitter | OSINTtechnical

Ukraińcy wykorzystują wszystkie dostępne metody do zwalczania Rosjan. Dochodzi nawet do użycia armat przeciwlotniczych KS-19 kal. 100 mm z czasów Stalina. Wyjaśniamy, czy ma to sens.

Ukraińcy wykorzystują w charakterze artylerii pamiętające czasy Stalina armaty przeciwlotnicze KS-19, które były zmagazynowane w mieście Bałaklija w obwodzie chersońskim wyzwolonym latem 2022 roku. Warto zaznaczyć, że część zlokalizowanych tam armat Rosjanie wykorzystywali w formie wabików na ukraińską artylerię.

Armaty KS-19 wróciły więc do Ukraińców, którzy zdecydowali się je wykorzystać w charakterze artylerii, ponieważ maksymalny zasięg ognia pośredniego przeciw celom naziemnym może dochodzić nawet do blisko 20 km. Jest to o wiele więcej niż moździerze i może stanowić uzupełnienie dla haubic kal. 122 mm.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Stacja Galaxy w Smart Kids Planet

Lepsza taka artyleria niż żadna, skoro Ukraińcy dysponują jeszcze zdatną do użycia amunicją do niej. Warto zaznaczyć, że ukraińskie potrzeby są większe niż dostawy sprzętu i amunicji z Zachodu, a w kraju zniszczonym przez wojnę możliwości produkcyjne są ograniczone.

Z tego względu używanie zabytków, jak powyższa KS-19 czy wyrzutnie rakiet niekierowanych S-8 lub kal. 122 mm, ma jak najbardziej sens w przypadku Ukraińców. Co innego można powiedzieć o Rosji uważanej jeszcze niedawno za drugą armię świata, gdzie tego typu starocie i improwizacje to przejaw upadku.

Armata przeciwlotnicza KS-19 - zabójca bombowców z czasów Stalina

Prace nad rozwojem armaty przeciwlotniczej KS-19 sięgają jeszcze drugiej wojny światowej, kiedy to ZSRR poszukiwał możliwości zastąpienia dział przeciwlotniczych kal. 85 mm.

Efekt prac został jednak dopiero wdrożony do produkcji w 1947 roku, a lepsze możliwości przeciwlotnicze zapewniało połączenie większego kalibru działa (100 mm) i szybkostrzelności do 15 strz./min. Nowość umożliwiała bowiem zwalczanie celów w postaci bombowców poruszających się z prędkością do 1200 km/h na pułapie do 15 km.

Wszystko to zostało zamknięte w holowanym systemie o masie około 10 ton obsługiwanym przez 15 żołnierzy. Dzisiaj już te parametry nie robią wrażenia, ale możliwość wystrzeliwania 15,6-kilogramowych pocisków UOF-412 (stosowanych też w T-54/55) zawierających 1,5 kg trotylu na dystans do 20 km jest jeszcze użyteczna.

Ponadto armata może też korzystać z pocisków przeciwpancernych zdolnych przebić 185 mm stali pancernej, więc w ostateczności do zniszczenia wozów z rodziny BMP też się nadaje.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.